Jest was już 4,5 tysiąca. Dlaczego to dla mnie takie istotne? Bo układając ostatnie postanowienia noworoczne (a te traktuję poważnie) obiecałem sobie, że blog musi dobić właśnie do tej granicy. Dzięki wam się udało!
Plan minimum udało się wykonać dwa miesiące przed czasem. To dobrze, bo sankcją za niedotrzymanie postanowienia miało być porzucenie strony – a tego bym nie chciał. W związku z tym, już tradycyjnie pokusiłem się o zorganizowanie małego konkursu. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Prószyński i S-ka, do trojga czytelników powędrują nowiusieńkie egzemplarze książki Kwant. Przewodnik dla zdezorientowanych, pióra fizyka teoretycznego z University of Surrey, Jima Al-Khaliliego. Polska premiera będzie miała miejsce dopiero za kilka dni, więc sam jeszcze nie miałem okazji do niej sięgnąć.
Ale zanim przejdziemy do przyjemności, musimy załatwić interesy. ;) Kilka osób nagabywało mnie o przywrócenie sklepiku z kubkami, a najlepiej umożliwienie zakupu koszulki z motywem Kwantowo. Do samodzielnej dystrybucji wolałem nie wracać, więc postanowiłem zwrócić się do serwisów obytych w branży. Dzięki współpracy z Koszulka.tv prawdopodobnie na dniach zostanie otwarty sklepik Kwantowo, gdzie znajdziecie różnego rodzaju koszulki i bluzy, nie tylko z logiem bloga, ale również innymi motywami naukowymi. W odpowiednim czasie na pewno zostaniecie powiadomieni na facebooku.
To kilka wstępnych wzorów, większość będzie dostępna zarówno w wersji ciemnej jak i jasnej. Nie ukrywam, że liczę na wasze opinie, rady, a także nowe pomysły.
A wracając do konkursu. Tym razem zamiast klasycznej zagadki, zostawiam was z zadaniem na spostrzegawczość. Poniżej umieściłem dwie grafiki, które przeszły retusz w Photoshopie. Zabawa polega oczywiście na tym aby w jak najkrótszym czasie odnaleźć wszystkie (bądź jak najwięcej) elementów niepasujących do całości.
Jak zwykle odpowiedzi proszę składać w komentarzach. Na czas trwania konkursu włączam moderację, więc nie będziecie mogli wzajemnie sugerować się swoimi próbami. Proszę również o podawaniu działającego adresu e-mail, abym mógł po wszystkim skontaktować się z laureatami w sprawie przesyłki.
Czas start!
Jak zawsze oddany,