Książki popularnonaukowe

Szukasz książki? Zapytaj PAL-a

Nieodłącznym elementem krajobrazu wszelkich pronaukowych blogów, fanpejdżów i grup dyskusyjnych, są prośby o polecenie interesującej literatury. Pomyślałem, że zamiast ciągle się powtarzać, lepiej przygotować odpowiednie narzędzie.

Rynek literatury popularnonaukowej przybrał ogromne rozmiary, a będzie jeszcze większy. Jako osoba współpracująca z większością liczących się wydawnictw, widzę jak na dłoni, że nawet oficyny, które jeszcze kilka lat temu specjalizowały się wyłącznie w beztroskiej rozrywce, nagle próbują uzupełniać swoje portfolio jakimikolwiek mądrze brzmiącymi tytułami.

Dlatego wcale nie dziwię się nowicjuszom, którzy stojąc przed wyborem pierwszej czy drugiej książki w danej dziedzinie dostają konsumenckiego ataku paniki. Obecna oferta wydawnicza to już nie kilkanaście klasyków pióra sławnych autorów, lecz setki pozycji pisanych przez uczonych i pasjonatów z każdego zakątka globu. Łatwo trafić na minę, jak również przeoczyć potencjalnie wartościową perełkę.

Kilka lat temu oddałem wam do dyspozycji popularnonaukową biblioteczkę. Wynotowałem w niej i krótko scharakteryzowałem sporo książek, które z różnych przyczyn utkwiły mi w pamięci i które uznałem za godne polecenia. Ufam, że lista pomogła przynajmniej niektórym kwantowiczom w odnalezieniu czegoś dla siebie, ostatnio jednak przyszedł mi do głowy nowy pomysł. A gdyby tak jeszcze bardziej ułatwić czytelnikom życie i zorganizować jakiś system lub aplikację, która byłaby w stanie proponować książki skrojone pod indywidualne potrzeby danej osoby?

No i jest. Proste narzędzie, które przygotowałem (z techniczną pomocą Piotra Zięby, za co dziękuję) zadaje serię kilkunastu pytań, w celu ustalenia wymagań dotyczących tematyki, stylu oraz grubości książki. Na tej podstawie generowana jest lista dziesięciu propozycji, które prawdopodobnie uczynią zadość potrzebom i gustom danej osoby. Baza obejmuje literaturę popularnonaukową poświęconą fizyce i astronomii, z domieszką filozofii i historii nauki. Być może w przyszłości doczeka się rozszerzenia. W ramach dodatku, narzędzie proponuje również internetowe źródła wiedzy, tj. głównie linki do artykułów lub wykładów.

To mały programik o banalnej konstrukcji, ale – mam nadzieję – okaże się skuteczny i użyteczny.

Total
0
Shares
Zobacz też
Czytaj dalej

Rozwiązanie feynmanowskiego konkursu

Minęło kilka dni, więc pora zamknąć niedawny konkurs i wyróżnić najbardziej kreatywnych Kwantowiczów świeżutkimi egzemplarzami książki Pan raczy żartować,…
10 lat kwantowo
Czytaj dalej

To już 10 lat…

Zaczęło się pewnego słonecznego dnia 2012 roku. Nie brałem wtedy pod uwagę scenariusza, w którym napiszę 627 tekstów, a ten nieduży blog przetrwa następne dziesięć lat i stanie się czymś więcej niż tylko osobliwym hobby.