World Science U – polecanki

Wirtualne kursy wkroczyły na internetową scenę już ładnych kilka lat temu, lecz dopiero teraz poważnie przyciągnęły moją uwagę. Wszystko za sprawą pojawienia się na horyzoncie projektu World Science U, pod patronatem popularnego Briana Greenego, znanego choćby z telewizyjnych serii Beyond the Cosmos i Elegant Universe (które szczerze polecam).


W całej zabawie chodzi o to, aby nie wychodząc z domu przebyć kurs podstaw fizyki z naciskiem na to co tygrysy lubią najbardziej, czyli teorię względności oraz mechanikę kwantową. Główną pomocą naukową oddaną nam do dyspozycji są kilkunastominutowe wykłady, w których profesor Uniwersytetu Columbia omawia konkretne zagadnienia. Żeby nie było zbyt nudno, każdy etap (np. dylatacja czasu) oferuje również elementy interaktywne: rozwiązujemy zadania, dopytujemy mentora o interesujące szczegóły (dostajemy coś w formie FAQ) oraz możemy wziąć udział w dyskusji. Krótko mówiąc  nawet jeśli należysz do upierdliwców reagujących na coraz to bardziej szczegółowe wyjaśnienia, kolejnym pytaniem a dlaczego? – będziesz usatysfakcjonowany. Z tego co zauważyłem, na najciekawsze komentarze osobiście odpowiada sam Greene. 

Kurs właściwy, którego dotyczył poprzedni akapit, nie stanowi jednak całej zawartości projektu. Osobom mniej zaawansowanym, złaknionym wiedzy w wydaniu całkowicie popularnonaukowym, pozostaje sekcja Science Unplugged. Obejmuje ona setki bardzo krótkich filmików (nierzadko trwających pół minuty), pogrupowanych w kilkanaście działów, od supersymetrii po multiuniwersum. 


Według mnie, World Science U to najciekawsza popularyzatorska inicjatywa od wielu lat i interesujący powiew świeżości wśród setek bliźniaczych pozycji książkowych i telewizyjnych. Być może mój entuzjazm wynika po trochu z sympatii do Greenego, ale musicie przyznać, że możliwość bezpośredniego zadania pytania sławnemu uczonemu, to nie lada gratka.


Jeżeli się skusicie na WSU lub braliście już udział w podobnych przedsięwzięciach, koniecznie podzielcie się wrażeniami!



Total
0
Shares
Zobacz też
Czytaj dalej

7 pytań jakie stawia przed nami Westworld

Jak bardzo fabuła Westoworld nie wydawałaby się rozwleczona, jak drętwych dialogów nie wypowiadaliby bohaterowie, jak scenarzyści nie prześcigaliby się w skąpieniu porywających zwrotów akcji – produkcja HBO nadal zasługuje na szacunek. Uwypukla bowiem dylematy dotyczące sztucznej inteligencji na tyle sugestywnie i dojrzale, że mimo wszelkich bolączek stanowi pozycję obowiązkową dla koneserów tematu.
Czytaj dalej

Otwieram kramik

Od kilku miesięcy chodziło mi po głowie pewien skromny kaprys: chciałem napić się kawy z kubka oznaczonego logiem…