Biblioteczka – książki popularnonaukowe

Czytanie książek zmienia spojrzenie na świat, wzbogaca umysł i poszerza horyzonty. Oczywiście, o ile sięgamy po naprawdę wartościowe książki.

Odkąd pamiętam, największą część kierowanej do mnie korespondencji stanowią pytania o to jak zacząć swoją przygodę z wszechświatem oraz prośby o polecenie książek popularnonaukowych skrojonych pod gusta i możliwości laika. Nie ukrywam, że jako autor bloga o takim profilu, utrzymuję stały kontakt z większością liczących się na rynku wydawnictw, regularnie recenzuję świeże publikacje i – chcąc nie chcąc – wiem co w trawie piszczy.

Wykorzystując ten fakt i odpowiadając na zapotrzebowanie, oddaję wam do dyspozycji poniższą Biblioteczkę. Rzecz jasna, nie zawiera ona wszystkich interesujących lektur jakie kiedykolwiek trafiły do księgarni. Znajdziecie tu jedynie te książki popularnonaukowe, które osobiście miałem w ręce, i które w jakiś sposób – treścią lub formą – wyróżniają się na tle konkurencji, i które mogę z czystym sumieniem polecić. Z kolei najbardziej zagorzałych czytelników i bibliofilów, zapraszam do śledzenia recenzji nowości wydawniczych.

Na początek

Coś łatwego i przekrojowego na początek przygody z nauką i wszechświatem.

Książka "Nie mamy pojęcia. Przewodnik po nieznanym wszechświecie"

Jorge Cham, Daniel Whiteson, “Nie mamy pojęcia. Przewodnik po nieznanym wszechświecie”

Jorge Cham jest twórcą znanego na zachodzie internetowego komiksu PhD Comics, żartobliwie opowiadającego o cieniach i blaskach życia akademickiego. Z kolei Daniel Whiteson to fizyk cząstek elementarnych i etatowy pracownik Uniwersytetu Kalifornijskiego. Ich współpraca zaowocowała powstaniem jednej z najlżejszych i najzabawniejszych – a jednocześnie wciąż wartościowych – popularnonaukowych książek ostatnich lat. Jak wskazuje tytuł, autorzy przede wszystkim wskazują na ogrom luk w naszej wiedzy o wszechświecie, na czele z zagadkami nieznanych składników i mechanizmów fizycznej rzeczywistości. Lektura odradzana osobom, które nie lubią otrzymywać więcej pytań niż odpowiedzi. Z drugiej strony, jestem pewny, że nawet oni docenią prześwietne, czasem absurdalne rysunki Jorge’a Chama.

Tytuł oryginału: “We Have No Idea. A Guide to the Unknown Univers” | Wydawnictwo: Insignis | Miejsce i rok wydania: Kraków 2017 | Liczba stron: 382 | Recenzja
Książka popularnonaukowa Jak przetrwać wśród czarnych dziur

Dave Goldberg, Jeff Blomquist, “Jak przetrwać wśród czarnych dziur. Najzabawniejszy przewodnik po wszechświecie”

Książka niemal idealna dla każdego laika, który nie wie od czego zacząć swoją przygodę z poznawaniem wszechświata. Dwóch profesorów Drexel University, naprawdę banalnym językiem tłumaczy najciekawsze zagadnienia z zakresu fizyki małych i dużych obiektów, dorzucając do tego sporą garść abstrakcyjnego humoru i zabawnych ilustracji. Jeśli macie znajomego, którego chcielibyście zainteresować fizyką, ale nie macie pojęcia, które zagadnienie może go najbardziej zaciekawić, A user’s guide to the universe będzie jak znalazł. Niestety książce towarzyszy pewien mankament, pod postacią niezbyt udanego tłumaczenia, rodzącego kilka nieścisłości merytorycznych.

Tytuł oryginału: “A user’s guide to the universe” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2014 | Liczba stron: 391 | Recenzja

Christophe Galfard, “Wszechświat w twojej dłoni. Niezwykła podróż przez czas i przestrzeń”

Interesujący substytut dla (wspomnianej poniżej) Krótkiej historii czasu Stephena Hawkinga. Książka napisana została przez doktoranta popularnego fizyka na wózku i pod względem treści jest dość podobna. Poczytamy w niej o naszym miejscu w Układzie Słonecznym i wszechświecie, co nieco o teorii względności i mechanice kwantowej, a także o czarnych dziurach i innych medialnych konceptach kosmologicznych. Publikację Galfarda wyróżnia styl: nieco rozwleczony, ale bardzo przystępny, pełen plastycznych opisów, skupiony na budowie relacji z czytelnikiem i nieustannym pobudzaniu jego wyobraźni. Recenzja

Tytuł oryginału: “The Universe in Your Hand. A Journej Through Space, Time and Beyond” | Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte | Miejsce i rok wydania: Kraków 2017 | Liczba stron: 409.
Książka Krótka historia czasu Stephena Hawkinga

Stephen Hawking, “Krótka historia czasu”

Klasyka i bestseller, który… pozostaje moim zdaniem nieco przereklamowany. Książka uzyskała gigantyczną sławę w momencie pierwotnego wydania w latach 70., ale do dnia obecnego powstało sporo opracowań znacznie przyjaźniejszych laikom. Moim zdaniem, Krótka historia czasu, sprawdza się przede wszystkim jako rodzaj podsumowania, przypomnienia pewnych informacji, czy po prostu przegląd najważniejszych fizycznych idei przeszłości i teraźniejszości. Właśnie ze względu na bardzo syntetyczne podejście do poszczególnych tematów, to lektura wciąż mogąca zainteresować czytelników ceniących swój czas (całość to tylko 178 stron!). Ale coś za coś: taka skrótowość oznacza, że większość wątków doczekała się co najwyżej zasygnalizowania.

Tytuł oryginału: “A brief history of Time. From the Big Bang to Black Holes” | Wydawnictwo: Zysk i S-ka | Miejsce i rok wydania: Poznań 2000 | Liczba stron: 178.

Michio Kaku, “Wszechświaty Równoległe. Powstanie wszechświata, wyższe wymiary i przyszłość kosmosu”

Wbrew futurystycznej nazwie i okładce, medialny Michio Kaku w swojej książce prosty sposób prezentuje podstawy osiągnięć najnowszej fizyki. To nie tylko opowieść o hipotetycznych strunach i wyższych wymiarach, ale również obszerne kompendium pełne ciekawostek z zakresu mechaniki kwantowej i kosmologii. Oczywiście, autor nie nadużywa żargonu naukowego, zabierając początkującego czytelnika w długą podróż, zaczynając greckich filozofów przyrody, a kończąc na współczesnych uczonych.

Tytuł oryginału: “Parallel Worlds. A Journey Through Creation, Higher Dimensions, and the Future of the Cosmos” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2007 | Liczba stron: 385.
Książka "Fizyka w rysunkach"

Don Lemons, “Fizyka w rysunkach: 2600 lat odkryć od Talesa do Higgsa”

Wbrew temu czego można by się spodziewać “Fizyka w rysunkach” nie stanowi jakiegoś albumu pełnego grafik opatrzonych co najwyżej skrótowym omówieniem. Praca Lemona to dość standardowe opracowanie – a rysunki są użytecznym, choć nie niezbędnym dodatkiem. Całość zawiera 51 treściwych rozdziałów, objaśniających najważniejsze (zdaniem autora) epizody z dziejów fizyki. Zaczynamy od genialnych idei zrodzonych w starożytnej Grecji, a kończymy na bozonie Higgsa i mechanizmie nadawania cząstkom elementarnym masy. Sporo historii, nieco mniej samej fizyki.

Tytuł oryginału: Drawing Physics: 2600 Years of Discovery From Thales to Higgs | Wydawnictwo: PWN | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2018 | Liczba stron: 314 | Recenzja

Carl Sagan, “Kosmos”

Sagan to ikona, którą obowiązkowo powinien kojarzyć każdy amator nauk przyrodniczych. Zmarły w 1996 roku astronom poświęcił większość swojej kariery zarażaniu zwykłych miłością do nauki, czego owocem był m.in. legendarny serial Cosmos oraz książka wydana pod tym samym tytułem. Warto przeczytać choćby po to, aby przekonać się z jakim zaangażowaniem można opisywać majestat wszechświata. Autor nie tylko przedstawia naukowe fakty, ale stara się poruszyć czytelnika, szarpiąc poszczególne struny w jego umyśle i zmuszając do racjonalnego spojrzenia na świat.

Tytuł oryginału: “Cosmos: The Story of Cosmic Evolution, Science and Civilisation” | Wydawnictwo: Zysk i S-ka | Miejsce i rok wydania: Poznań 1997 | Liczba stron: 212.

Andrzej Kajetan Wróblewski, “Historia fizyki. Od czasów najdawniejszych do współczesności”

Dla każdej osoby zainteresowanej historią nauki jest to absolutny niezbędnik. Co prawda, Historia fizyki na pierwszy rzut oka przypomina niezbyt porywającą encyklopedię, ale bardzo łatwo się w niej zatracić, znajdując informacje niedostępne w żadnych szeroko dostępnych źródłach. Poza biogramami uczonych i opisami najważniejszych wydarzeń w dziejach fizyki, profesor Wróblewski nieustannie obsypuje czytelnika cennymi, skrupulatnie omówionymi i udokumentowanymi cytatami. I nie chodzi tu bynajmniej o jakieś banalne złote myśli, lecz przede wszystkim o wyjątki z publikacji naukowych, które zmieniły oblicze nauki. Recenzja

Wydawnictwo: Polskie Wydawnictwo Naukowe | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2015 | Liczba stron: 619.

Astronomia i kosmologia

Literatura opowiadająca o rzeczywistości w największej skali, zarówno w zakresie teoretycznym, jak również obserwacji i eksploracji Układu Słonecznego.

John Barrow, “Początek Wszechświata”

Krótka książka profesora Cambridge, w konkretny sposób zarysowująca wszystkie istotne informacje dotyczące narodzin czasu i przestrzeni. Znajdziemy w niej zarówno teoretyczne rozważania dotyczące ultragęstej i ultragorącej pierwotnej osobliwości, jak i opis najważniejszych (z punktu widzenia kosmologa) doświadczeń i obserwacji, które pozwoliły na powstanie idei wielkiego wybuchu.

Tytuł oryginału: “The Origin of the Universe” | Wydawnictwo: Bertelsmann Media Sp. z o.o. | Miejsce i rok wydania: Warszawa 1999 | Liczba stron: 175.

Andrzej Branicki, “Na własne oczy. O samodzielnych obserwacjach nieba i Ziemi”

Jak łatwo się domyślić po samym tytule, Na własne oczy to pozycja przeznaczona przede wszystkim dla praktyków. Nie oznacza to jednak, że jeśli nie posiadasz wypasionego obserwatorium pod domem, nie znajdziesz tu niczego dla siebie. Wręcz przeciwnie, Andrzej Branicki zdaje się kierować swoją pracę zarówno do osób, które już spędzają wolne wieczory na oglądaniu nieba, jak i do tych, którzy dopiero zbierają przydatne informacje lub po prostu pragną znaleźć wyjaśnienie wielu pospolitych zjawisk astronomicznych. Niezależnie od samej narracji, książka oferuje sporo zdjęć, rycin i przydatnych wzorów. Recenzja

Wydawnictwo: Polskie Wydawnictwo Naukowe | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2014 | Liczba stron: 465.
Książka "Człowiek. Istota kosmiczna"

Grzegorz Brona, Ewelina Zamrzycka, “Człowiek. Istota kosmiczna”

Książka nie jest typową publikacją popularnonaukową, lecz zapisem bardzo długiej rozmowy między dziennikarką Eweliną Zambrzycką, a przedstawicielem świata nauki, byłym szefem Polskiej Agencji Kosmicznej, Grzegorzem Broną. Publikacja powstała z okazji 50. rocznicy lądowania człowieka na Księżycu i jako taka, pozostaje skoncentrowana głównie na astronautyce oraz praktycznych aspektach badań kosmosu. Autorzy dyskutują zarówno na temat przeszłości, teraźniejszości, jak również przyszłości eksploracji Układu Słonecznego – od Sputnika i Gagarina, po Muska i Bezosa. Całość uzupełniają niewielkie, choć liczne ramki zawierające ciekawostki nawiązujące do poruszanych zagadnień.

Wydawnictwo: Znak | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2019 | Liczba stron: 419 | Recenzja
Książka Wszechświat z niczego Lawrence'a Kraussa

Lawrence Krauss, “Wszechświat z niczego. Dlaczego istnieje raczej coś niż nic”

Coś dla osób niesiedzących głęboko w kosmologii, ale trapionych przez fundamentalne pytania z cyklu: jaki jest kształt wszechświata, dlaczego i jak szybko się rozszerza, w jaki sposób powstał? Najważniejszym punktem książki popularnego profesora z Arizony, są jednak rozważania na temat próżni. “Nic” dla fizyków ma bardzo dużą wartość i prawdopodobnie skrywa rozwiązania największych tajemnic kosmologii i nie tylko. Recenzja 

Tytuł oryginału: “A Universe from Nothing. Why There is Something Rather than Nothing” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2014 | Liczba stron: 213.

Jean-Pierre Lasota, “Czy Wielki Wybuch był głośny?”

Jeśli szukasz książki opisującej teorię wielkiego wybuchu w najbardziej przystępny z możliwych sposobów, to niniejsza pozycja będzie niezłym wyborem. Wszystko z uwagi na niecodzienną, lekkostrawną formułę: Czy Wielki Wybuch był głośny? to w istocie obszerny zapis rozmowy, prowadzonej między dziennikarką-humanistką Karoliną Głowacką, a profesorem astrofizyki, Jean-Pierrem Lasotą-Hirszowiczem z Uniwersytetu Warszawskiego. Eksperyment wypadł dość pomyślnie, choć jeśli posiadasz jakiekolwiek obycie w temacie – część infantylnych pytań kierowanych do naukowca, może zacząć Cię niecierpliwić i drażnić.

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2017 | Liczba stron: 484.
Biografia Einsteina Waltera Isaacsona

Walter Isaacson, “Einstein. Jego życie, jego wszechświat”

Na rynku dostępnych jest wiele biografii słynnego teoretyka. Sam posiadam w swojej kolekcji dwie: cieniutki Kosmos Einsteina Michio Kaku oraz przywołaną pracę Waltera Isaacsona. Wszystkim osobom naprawdę chcącym zgłębić życiorys twórcy teorii względności, bez wahania polecam drugą z tych książek. Autor, były redaktor Timesa i uznany biograf, mimo braku fizycznego wykształcenia popełnił iście monumentalne dzieło. Na ponad ośmiuset stronach znajdziemy nie tylko niezwykle szczegółowy portret geniusza, ale również zgrabne wyjaśnienia jego największych odkryć oraz dokładny szkic przyświecającej mu filozofii.

Tytuł oryginału: “Einstein. His Life and Universe” | Wydawnictwo: Polskie Wydawnictwo Naukowe | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2007 | Liczba stron: 814.

Igor Nowikow, “Czarne Dziury i Wszechświat”

Pozycja co prawda nie pierwszej świeżości, ale warta uwagi ze względu na nieprzeciętnego autora: Igora Nowikowa, dyrektora Centrum Astrofizyki Teoretycznej w Kopenhadze, wieloletniego współpracownika sławnego Jakowa Zeldowicza. Autor, który osobiście brał udział w wielu znaczących odkryciach dotyczących fizyki czarnych dziur, bez udziwnień zarysowuje teorię badań nad obiektami o ekstremalnej gęstości. W książce znalazło się również miejsce na rozważania o odległej przyszłości wszechświata.

Tytuł oryginału: “Black Holes and the Universe” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 1995 | Liczba stron: 238.

Richard Panek, “Ciemna Strona Wszechświata: W poszukiwaniu brakujących składników rzeczywistości”

Sam autor fizykiem nie jest, toteż jego praca przybiera raczej formę reportażu niż wykładu. Inspiracją Ciemnej strony wszechświata, były fundamentalne odkrycia z zakresu astrofizyki, zapoczątkowane wiele dekad temu przez Verę Rubin, które po raz pierwszy unaoczniły uczonym, że zdecydowana większość bilansu masy/energii przestrzeni kosmicznej pozostaje dla nas niewidoczna. Panek prowadzi narrację do czasów współczesnych i obserwacji Saula Perlmuttera, Briana Schmidta i Adama Riessa, które dowiodły wzrostu tempa ekspansji wszechświata, prawdopodobnie napędzanego przez nieznaną nam bliżej siłę. Przydatna pozycja dla osób ciekawych dziejów i rozwoju hipotez ciemnej materii oraz ciemnej energii.

Tytuł oryginału: “The 4 Percent Universe. Dark Matter, Dark Energy, and the Race to Discover the Rest of Reality” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2011 | Liczba stron: 392.

Lisa Randall, “Ciemna materia i dinozaury”

Tytułowa hipoteza sama w sobie brzmi intrygująco, ale bynajmniej nie jest ona jedynym powodem, dla którego warto sięgnąć po książkę profesor Uniwersytetu Harvarda. Fizyczka bardzo szeroko omawia cały konieczny kontekst – a to oznacza, iż otrzymujemy całkiem niezłe przedstawienie zagadnień związanych z budową Układu Słonecznego, narodzinami naszej planety, okresami masowych wymierań i wreszcie enigmatyczną ciemną materią. Właściwie, obiecane dinozaury stanowią tu wisienkę na torcie.

Tytuł oryginału: “Dark Matter and the Dinosaurs: The Astounding Interconnectedness of the Universe” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2016 | Liczba stron: 535.

Caleb Scharf, “Silniki grawitacji. Jak czarne dziury rządzą galaktykami i gwiazdami”

Kolejna, tym razem dość świeża lektura poświęcona najmasywniejszym obiektom we wszechświecie. Książka profesora Uniwersytetu Columbia ma dość schematyczny charakter, dotykając kolejno kwestii ewolucji gwiazd, mechanizmu eksplozji supernowych, podstaw grawitacji itd. – toteż osoby poszukujące po prostu książki o czarnych dziurach, powinny być usatysfakcjonowane. Autor zapoznaje nas też z wynikami aktualnych obserwacji, ale niestety, ku mojemu rozczarowaniu nie podjął tematu najnowszych teorii dotyczących tzw. firewalli czarnych dziur.

Tytuł oryginału: “Gravity’s Engines. How Bubble-Blowing Black Holes Rule Galaxies, Stars and Life in the Cosmos” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2014 | Liczba stron: 278.

Kip Thorn, “Czarne dziury i krzywizny czasu. Zdumiewające dziedzictwo Einsteina”

Niewątpliwie jedna z najlepszych popularnonaukowych prac poświęconych czarnym dziurom. Autorem jest prof. Kip Thorn, którego możecie kojarzyć z gościnnych występów w programach telewizyjnych, a także jako konsultanta twórców kinowego hitu Interstellar. Naukowiec w przystępny sposób, bardzo dokładnie opisuje problematykę czarnych dziur oraz potrzebny do jej zrozumienia kontekst; nierzadko odwołując się do własnych doświadczeń i autorytetu. A ma do czego, bowiem siedzi w temacie czarnych dziur od początku swojej kariery. Kiedy więc opisuje zagadnienie promieniowania Hawkinga, przywołuje interesujące wspomnienia swoich własnych dyskusji prowadzonych w latach 70. z przykutym do wózka kolegą po fachu.

Tytuł oryginału: “Black Holes and Time Warp” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2004 | Liczba stron: 612.

Neil deGrasse Tyson, Donald Goldsmith, “Wielki Początek. 14 miliardów lat kosmicznej ewolucji”

Dwóch popularnych autorów, sporządziło dość ogólny przegląd najważniejszych odkryć z zakresu astronomii i astrofizyki. Wielki Początek, sięga na pewno dalej niż Początek Wszechświata Barrowa, opisując nie tylko narodziny kosmosu jako całości, lecz również powstanie materii (i antymaterii), pierwiastków, pierwszych astronomicznych struktur, gwiazd, planet, a nawet zahaczając w ostatnim rozdziale o problem pojawienia się i ewolucji życia.

Tytuł oryginału: “Origins. Fourteen Billion Years of Cosmic Evolution” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2004 | Liczba stron: 256.
Książka "Witamy we wszechświecie"

Neil deGrasse Tyson, Michael Strauss, Richard Gott, “Witamy we wszechświecie. Podróż astrofizyczna”

Choć nie zapowiada tego tytuł ani nazwisko sympatycznego Neila deGrasse’a Tysona – Witamy we wszechświecie to jedna z ambitniejszych pozycji zamieszczonych w tej biblioteczce. Trzech amerykańskich uczonych połączyło siły aby przystępne, ale jednocześnie obfite i bardzo rzetelne opracowanie najistotniejszych wątków współczesnej astrofizyki. Autorzy omówili podstawy klasycznej mechaniki nieba, ewolucji gwiazd, budowy galaktyk, jak również struktury czarnych dziur. Czytelnik może przy tym liczyć nie tylko na solidną dawkę teorii, ale również rzucić okiem na najważniejsze równania, stanowiące fundament naszej wiedzy o wszechświecie.

Tytuł oryginału: “Welcome to the Universe: An Astrophysical Tour” | Wydawnictwo: Zysk i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2019 | Liczba stron: 526 | Recenzja.

Cząstki i mechanika kwantowa

Książki o kwantowej rzeczywistości, cząstkach elementarnych, strunach i wszystkim co niewidoczne gołym okiem.

Brian Greene, “Piękno Wszechświata. Superstruny, ukryte wymiary i poszukiwania teorii ostatecznej”

Jedna z najważniejszych i najciekawszych pozycji w całym zestawieniu. Znany popularyzator nauki – Brian Greene z Uniwersytetu Columbia – zabiera nas w długą podróż przez niesamowitą krainę fizyki teoretycznej. Rzecz jasna, lwią część książki zajmuje wyłożenie zasad hipotetycznej teorii strun, czyli prawdopodobnie najlepszej kandydatki na teorię wszystkiego. A czym teoria wszystkiego w ogóle jest? Dlaczego pozostaje tak ważna? Jakie kroki w stronę jej odnalezienia zostały już poczynione? Zaryzykuję stwierdzenie, że nigdzie nie spotkacie lepszego, popularnonaukowego opracowania tych zagadnień.

Tytuł oryginału: “The Elegant Universe: Superstrings, Hidden Dimensions, and the Quest for the Ultimate Theory” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2002 | Liczba stron: 434.

John Gribbin, “W poszukiwaniu kota Schrödingera. Realizm w fizyce kwantowej”

Gribbin ewidentnie ma słabość do słynnego eksperymentu myślowego Erwina Schrödingera – inna jego książka nosi tytuł Kotki Schrödingera, a jeszcze inna Skąd się wziął Kot Schrödingera. We wszystkich przypadkach, mamy do czynienia z odpowiednią lekturą dla każdej osoby zainteresowanej regułami rządzącymi zwariowanym światem kwantów. Brytyjski astrofizyk przedstawia wybitne umysły, które zapoczątkowały kwantowe szaleństwo, opisuje strukturę atomu i światła, objaśnia zasady rządzące radioaktywnością i duma nad filozofią przypadku.

Tytuł oryginału: “In Search of Schrödinger’s Cat: Quantum Physics and Reality” | Wydawnictwo: Zysk i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 1997 | Liczba stron: 269.
Boska cząstka Leona Ledermana

Leon Lederman, Dick Teresi, “Boska Cząstka: Jeśli Wszechświat jest odpowiedzią, jak brzmi pytanie?”

Pisząc bez ogródek: książka wybitna. Wyszła spod ręki noblisty i byłego dyrektora Fermilab Leona Ledermana, wspieranego przez pisarza i publicystę Dicka Teresiego. Obdarzony niezwykłym poczuciem humoru profesor, przeprowadza nas za rączkę przez dzieje badań fizycznych, rozpoczynając już w antyku a kończąc na amerykańskim Tevatronie. Premiera książki miała miejsce przed odkryciem bozonu Higgsa, toteż Lederman pisze jeszcze głównie o przypuszczeniach. Mimo to, ze względu na rewelacyjnie opisane podstawy fizyki cząstek elementarnych oraz jedyny w swoim rodzaju klimat (żarty i anegdoty nie raz zmuszą was do szczerego rechotu), Boską Cząstkę będę polecał jeszcze długo każdemu.

Tytuł oryginału: “The God Particle: If the Universe Is the Answer, What Is the Question?” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2005 | Liczba stron: 340.

Leon Lederman, Christopher Hill, “Dalej niż Boska Cząstka

Duchowa kontynuacja dzieła powyżej, wydana już po upragnionym odkryciu tytułowej Boskiej Cząstki. Autor koncentruje się na wyjaśnieniu, wbrew pozorom bardzo pogmatwanego pojęcia masy, a co za tym idzie mechanizmów funkcjonowania pola oraz bozonu Higgsa. To nie wszystko, bo Lederman bardzo szeroko rozprawia na temat samej istoty fizyki cząstek elementarnych, wspomina o odkryciach z czasów swojej młodości oraz badaniach współczesnych, skoncentrowanych na poszukiwaniu klucza do wielkiej unifikacji. Co nie mniej cenne, noblista poświęca sporo uwagi wyjaśnieniu przeciętnemu zjadaczowi chleba zasad działania akceleratorów i przekonywaniu go do sensu badań podstawowych, wymagających ładowania miliardów dolarów w potężne kompleksy badawcze. Recenzja

Tytuł oryginału: “Beyond the God Particle” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2015 | Liczba stron: 408.

Lisa Randall, “Pukając do nieba bram. Jak fizyka pomaga zrozumieć wszechświat”

Urzędująca na Harvardzie Lisa Randall, koncentruje się w swojej książce na praktycznych aspektach pracy fizyka cząstek elementarnych. W odróżnieniu do Ledermana, pani profesor wychodzi poza granice Stanów Zjednoczonych, szeroko rozprawiając na temat funkcjonowania i badań prowadzonych w największym współczesnym akceleratorze – Wielkim Zderzaczu Hadronów. Jeśli więc jesteście zaciekawieni w jaki sposób naukowcy z CERN rozkwaszają cząstki, czy mogą wytworzyć miniaturowe czarne dziury oraz czy uda się dowieść istnienia dodatkowych wymiarów – powinieneś doń sięgnąć.

Tytuł oryginału: “Knocking on Heaven’s Door: How Physics and Scientific Thinking Illuminate the Universe and the Modern World” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2013 | Liczba stron: 598.

Carlo Rovelli, “Rzeczywistość nie jest tym, czym się wydaje. Droga do grawitacji kwantowej”

Włoski fizyk z amerykańskim paszportem, pracujący na francuskim Uniwersytecie w Marsylii, podjął się arcytrudnego wyzwania popularnonaukowego opisu szalenie złożonej pętlowej grawitacji kwantowej. Jest to druga, obok teorii strun, główna kandydatka na teorię wszystkiego – mającej w zamierzeniu zunifikować einsteinowską teorię względności z niepewną mechaniką kwantową. Podczas gdy struny wysuwają ekscentryczny postulat istnienia 11-wymiarowych, ekstremalnie małych kosmyków energii, pomysłodawcy kwantowej grawitacji, kompletnie wywracają definicję czasoprzestrzeni. To bez wątpienia jedna z najbardziej abstrakcyjnych idei współczesnej nauki, a Rovelli chyba jako jedyny (jak na razie) postanowił ją przedstawić laikom (chociaż lekturę zalecam laikom przynajmniej średnio-zaawansowanym). Recenzja

Tytuł oryginału: “La realtà non è come ci appare” | Wydawnictwo: Feeria Science | Miejsce i rok wydania: Łódź 2017 | Liczba stron: 288.

Frank Wilczek, “Piękne pytanie. Odkrywanie głębokiej struktury świata”

Noblista o polskich korzeniach, jeden z największych autorytetów w dziedzinie badań kwarków, pokusił się niemal 600-stronicową odpowiedź na pytanie “Czy wszechświat jest dziełem sztuki?”. Piękne pytanie trudno jednoznacznie sklasyfikować. Nie jest to książka omawiająca meandry świata kwantów, oddziaływań podstawowych czy teorii względności, ale chętnie sięga do tych zagadnień, próbując uchwycić istotę struktury rzeczywistości. Brzmi jak coś nazbyt ogólnego, ale wbrew pozorom, praca Wilczka wcale nie należy do prostych i płytkich. Przeciwnie, autor wrzuca nas w gąszcz myśli współczesnego fizyka, fanatycznie poszukującego w przyrodzie śladów symetrii. Zwłaszcza w odniesieniu do cząstek elementarnych.

Tytuł oryginału: “A Beautiful Question: Finding Nature’s Deep Design” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2016 | Liczba stron: 575.

Anton Zeilinger, “Od splątania cząstek do kwantowej teleportacji”

Książka nie należy do ekstraklasy literatury popularnonaukowej pod względem formy, ale może okazać się cenna dla każdej osoby poważnie zainteresowanej przyszłością tzw. teleportacji kwantowej. Temat nie jest szeroko eksploatowany przez pisarzy, a zespół prowadzony przez wiedeńskiego profesora Antona Zeilingera, to aktualnie hegemon w dziedzinie badań stanu splątanego cząstek. Wykład na temat samego splątania, poprzedza wyczerpujący opis podstaw i historii mechaniki kwantowej. Recenzja

Tytuł oryginału: “Dance of the photons from Einstein to quantum teleportation” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2013 | Liczba stron: 336.

Filozofia, futurystyka i inne

Czyli, coś skłaniającego do przemyśleń o filozofii nauki i przyszłości człowieka.

Paul Davies, “Bóg i Nowa Fizyka”

Według ks. Hellera książce towarzyszą pewne błędy teologiczne. Trudno mi tę tezę zweryfikować, ale faktycznie Paul Davies jako fizyk-kosmolog, może wydawać się dość kiepskim autorytetem w kwestiach wiary. Bez względu na to, moim zdaniem profesor Cambridge w świetny sposób łączy elementy czysto filozoficzne z naukami przyrodniczymi. Zwracam uwagę, iż pierwsze wydanie Boga i Nowej Fizyki, miało miejsce dość dawno temu; stąd “nową fizykę” należy traktować tu do pewnego stopnia umownie. Lektura warta pozostaje zachodu ze względu na liczne przemyślenia, które nigdy nie ulegną przedawnieniu.

Tytuł oryginału: “God and the New Physics” | Wydawnictwo: Cyklady | Miejsce i rok wydania: Warszawa 1996 | Liczba stron: 336.

Frank Drake, Dava Sobel, “Czy jest tam kto? Nauka w poszukiwaniu cywilizacji pozaziemskich”

Ta nie najmłodsza pozycja jest jedną z niewielu, które mogę z czystym sumieniem polecić osobom zainteresowanym tematem poszukiwania życia poza Ziemią. Przyczynę stanowi sylwetka pierwszego z autorów. Fascynaci muszą znać nazwisko Franka Drake’a obowiązkowo: to właśnie on ułożył legendarne równanie wskazujące na potencjalną ilość istniejących cywilizacji kosmicznych, a także współorganizował budowę legendarnego radioteleskopu Arecibo w Portoryko. Oznacza to, że czytając Czy jest tam kto? mamy niepowtarzalną okazję chłonąć informacje o programach SETI, Cyklop czy Ozma z pierwszej ręki.

Tytuł oryginału: “Is Anyone out There? The Scientific Search for Extraterrestrial Inteligence” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 1996 | Liczba stron: 320 | Spis treści.

Kitty Ferguson, “Ogień w równaniach”

Pani Ferguson – zawodowy muzyk, naukowiec pasjonat – w wielu publikacjach daje wyraz swojemu zainteresowaniu permanentnym konfliktem toczonym między wiarą a nauką. No właśnie, czy na pewno konfliktem? Autorka w obszerny sposób, obok rozdziałów typowo naukowych, zajmuje się zagadnieniami filozoficznymi (wolna wola, natura rzeczywistości, moralność), a nade wszystko problemem obecności Boga w nauce. Przy okazji, nierzadko wchodzi w ideologiczne dysputy m.in. ze Stephenem Hawkingiem.

Tytuł oryginału: “The Fire in the Equations. Science, Religion and Search for God” | Wydawnictwo: Zysk i S-ka | Miejsce i rok wydania: Poznań 2001 | Liczba stron: 322 | Spis treści.
Książka Bóg i geometria Michała Hellera

Michał Heller, “Bóg i geometria. Gdy przestrzeń była Bogiem”

Wielki miks filozofii, matematyki, fizyki i teologii, z naciskiem na tę pierwszą. Ksiądz profesor analizuje koncepcje Platona, Arystotelesa, Pitagorasa, Euklidesa, Eunomiusza, Tertuliana, Kopernika, Keplera i wielu, wielu innych uczonych oraz myślicieli, aby odpowiedzieć na pytanie, co znaczy, że “Bóg uprawia matematykę i geometryzuje”? Heller pokazuje, jak na przełomie wieków zmieniał się obraz rzeczywistości i absolutu, oraz jak wpływało to na rozumienie matematyki. Przy okazji, czytelnik może liczyć na obfitą porcję interesujących biogramów wielu znanych i mniej znanych filozofów przyrody.

Wydawnictwo: Copernicus | Miejsce i rok wydania: Kraków 2017 | Liczba stron: 311.

Michał Heller, “Sens życia i sens wszechświata

Druga książka Hellera, w której przenikają się liczne rozważania filozoficzne i naukowe, tym razem z mocniejszym zaakcentowaniem sfery teologii. Nie czyni to bynajmniej Sensu życia i sensu wszechświata dziełem dedykowanym osobom duchownym. Wręcz przeciwnie, autor serwuje nam dość uniwersalne i obiektywne dywagacje, w których nie brakuje miejsca na logikę, racjonalizm, teorię ewolucji, a nawet mechanikę kwantową. Muszę jednak uprzedzić, że jest to jedna z mniej “popularnych” prac księdza profesora i dla części czytelników, niektóre wątki mogą się okazać nazbyt pogłębione.

Wydawnictwo: Copernicus | Miejsce i rok wydania: Kraków 2014 | Liczba stron: 262.

Michio Kaku, “Wizje, czyli jak nauka zmieni świat w XXI wieku

Wizje to sztandarowy przykład twórczości profesora z Nowego Jorku. Autor robi to co potrafi najlepiej: zastanawia się nad przyszłością Ziemi i gatunku ludzkiego. Jak daleko posunie się technologia? Czy znajdziemy sposób na nieśmiertelność? Zawładniemy czasem i przestrzenią aby podróżować między gwiazdami lub galaktykami? To wszystko w bardzo przystępnej formie, która zadowoli każdego nie-naukowca.

Tytuł oryginału: “How Science Will Revolutionize the 21st Century” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 2010 | Liczba stron: 322.
Książka Miliardy, miliardy Carla Sagana

Carl Sagan, “Miliardy, miliardy. Rozmyślania o życiu i śmierci u schyłku tysiąclecia”

Ostatnia praca, która wyszła spod ręki największego popularyzatora nauki XX wieku; właściwie kończona przez niego już na łożu śmierci. Chory na mielodysplazję szpiku Sagan, oddał nam do dyspozycji naukowo-filozoficzny miszmasz. Każdy z kolejnych rozdziałów stanowi tak naprawdę odrębny artykuł dotykający trudnych zadań, przed którymi stoi lub niebawem stanie ludzkość. Jednocześnie Miliardy, miliardy to opowieść sentymentalna, zwieńczona autobiograficznym fragmentem opowiadającym o walce astronoma z nowotworem. Recenzja

Tytuł oryginału: “Billions and Billions: Thoughts on Life and Death at the Brink of the Millennium” | Wydawnictwo: Prószyński i S-ka | Miejsce i rok wydania: Warszawa 1997 | Liczba stron: 232.

Opinie na temat powyższych jak również innych wartych uwagi książek popularnonaukowych można (a nawet trzeba) zamieszczać w komentarzach.

56 comments
  1. Cześć! Chciałabym bardzo przeczytać książkę o życiu Nikola Tesli. Może mógłbyś coś polecić dla laika? ;)

    1. Akurat jeśli chodzi o książki biograficzne, to trudno znaleźć coś co byłoby poza poziomem laika – więc spokojnie. Niestety, akurat Tesla wyjątkowo mi “nie podchodzi” jako postać i wolałbym nie wskazywać żadnej literatury. Legendy i mity jakie namnożyły się wokół tego wynalazcy wymagając sięgnięcia co najmniej do kilku publikacji aby jakkolwiek je ocenić.

  2. Mógłbyś polecić jakąś księgarnię internetową? Większości z tych pozycji na próżno szukać w tych księgarniach typu empik czy merlin.

    1. W tych być może, ale większość na pewno można kupić na stronie wydawnictwa (głównie Prószyński). Osobiście jednak, sporo wypożyczyłem po prostu z biblioteki. =)

  3. Troszkę się zawiodłem na uczelnianej bibliotece bo znalazłem tam tylko jedna książkę.
    Trzeba będzie poszukać w miejskiej ;)

    1. Chyba żartujesz ;). To tym bardziej muszę docenić katowicką CINIBĘ, w której mogłem znaleźć co najmniej połowę powyższych pozycji.

  4. Właśnie skończyłam czytać “Piękno Wszechświata” Greene’a. Czytałam ze swoistą zachłannością. Wywód prowadzony w sposób jasny, naszpikowany analogiami do zjawisk obserwowanych w codzienności. Idee wprowadzające zwykłego śmiertelnika w zachwyt. I tylko szczęka boli od ciągłego uderzania o blat stołu. Cóż mogę powiedzieć więcej? Czytajcie, czytajcie, czytajcie!

    1. No to dla równowagi poczytaj Smolina wspomnianego przeze mnie, a dostrzeżesz aspekty, o których strunowcy mówią mniej chętnie…

  5. Ja bym polecił : Frank Wilczek – Lekkość Bytu masa, eter i unifikacja sił. Bez bajdurzenia jak w proponowanych wyżej pozycjach. Sensownie i na temat.

  6. Adamie, a może możesz polecisz jakąś w miarę zaawansowaną książkę na temat fizyki kwantowej? Chciałem bardziej zagłębić się w temat i nie czytać po raz kolejny o kocie Schrodingera i analogiach opisujących zasadę nieoznaczoności. Z drugiej strony podejrzewam, że podręczniki akademickie mogą być zbyt zaawansowane. Przydałoby się coś po środku. Może kojarzysz coś odpowiedniego?

    1. Mam coś co już nie jest tylko książką popularnonaukową, ale jednocześnie jeszcze nie podręcznikiem dla fizyków. Mianowicie wydane nie dawno praca L. Susskinda “Mechanika kwantowa. Teoretyczne minimum”. Znajdziesz tam m.in. matematyczne podstawy teorii kwantów.

  7. Brakuje fenomenalnej pozycji “Droga do rzeczywistości” autorstwa Rogera Penrose’a. Nie jest to lektura na początek, zakładając, że czytelnik chciałby przeczytać ją od deski do deski, jednak spełnia doskonałą rolę przewodnika. Zagadnienia matematyczne są przedstawiane w sposób odmienny niż ma to miejsce na kursie analizy matematycznej czy algebry (tutaj mogę napisać wyłącznie o doświadczeniu politechnicznym), pozwalając na głębsze zrozumienie materiału – chociażby zachęcenie do rozpatrywania mnożenia bądź dodawania dwóch liczb zespolonych w sposób ogólny, a więc jako odwzorowania płaszczyzny zespolonej w samą siebie, zdefiniowane poprzez wartość mnożnika a więc pewnego rodzaju “pola”.
    Czytając “Drogę do rzeczywistości” warto się wspomagać, o ile komuś zależy na dokładnym poznaniu zagadnień matemtycznych, innymi podręcznikami gdy to potrzebne, lub dostępnymi w sieci wykładami z danych zagadnień, aby w pełni zrozumieć idee przedstawiane w kolejnych rozdziałach. Książka w szczególności wspomaga wzrokowców, gdyż Penrose wydaje się być miłośnikiem graficznego przedstawiania idei. Jest to element, którego zwykle brakowało mi w pozycjach naukowych z topologii czy analizy.

    1. Aby to czytać niezbędna jest znajomość matematyki i metod matematycznych w fizyce na poziomie akademickim. Samodzielne studiowanie obu tych przedmiotów jest możliwe ale dla osób początkujących będzie mało skuteczne. Wydaje się że książkę Penrose napisał głównie dla swoich kolegów i przyjaciół. Napisałem to z punktu widzenia osoby mającej doświadczenie uniwersyteckie w fizyce.

  8. Cześć Kwantowicze. Po pierwsze super blog, dzięki wam zakochałem bardziej w kosmosie i fizyce.
    Mam za sobą następujące książki:

    1. Dave Goldberg, Jeff Blomquist, Jak przetrwać wśród czarnych dziur
    2. Stephen Hawking, Krótka historia czasu
    3. Lawrence Krauss, Wszechświat z niczego
    4. Caleb Scharf, Silniki grawitacji. Jak czarne dziury rządzą galaktykami i gwiazdami
    5. Paul Davies, Ostatnie trzy minuty : o ostatecznym losie Wszechświata

    W planach:
    1. Dave Goldberg, Wszechświat w lustrzanym odbiciu. Jak ukryte symetrie kształtują naszą rzeczywistość (Własnie zamówiłem)
    1. Leon Lederman, Dick Teresi, Boska Cząstka: Jeśli Wszechświat jest odpowiedzią, jak brzmi pytanie? (Udało mi się kupić!!!)
    2. Kip Thorn, Czarne Dziury i Krzywizny Czasu: Zdumiewające dziedzictwo Einsteina (Zostają chyba tylko biblioteki)

    Co mam dalej czytać, ma ktoś może jakies newsy na nowości? Jara mnie fizyka kwantowa, czatki, kosmos. Szukam raczej nowych książek, mogą być również w jęz angielskim.

      1. Jak przejadę przez “Boską cząstkę” to na pewno przeczytam tez jej kontynuację. Ale z tych wszystkich pozycji najbardziej podobała mi się:
        3. Lawrence Krauss, Wszechświat z niczego (3 razy czytałem :D)

        Ale dziękuję za sugestie :)

  9. Zabójałem się w tej stronie, NIECHAJ ŻYJĄ KWANTOWICZE!!!!

  10. Mam już kilka książek ukazanych powyżej:
    1. Jak przetrwać wśród czarnych dziur
    2. Czarne dziury i krzywizny czasu
    3. Boska cząstka
    4. W poszukiwaniu kota schendingera
    5. Od splątania książek do kwantowej teleportacji

  11. Do zacnej listy pozycji rpoponowałbym dołączyć jedną, ale solidną “łyżkę dziegciu” wpostaci książki “Kłopoty z fizyką” Lee Smolina. To fascynujące ujęcie historii rozwoju fizyki, ze szczególnym uwzględnieniem teorii strun, ale daleka od zachwytu nad obecnym stanem – zarówno samej nauki, jak i środowiska fizyków. Pozycja z 2006, ale wciąż aktualna.

  12. Gdzie można dostać “Jak przetrwać wśród czarnych dziur”? Nigdzie tego kupić nie moge.

  13. wszystkie te ksiazki pokazuja Wam to na co pozwolil kosciol, a teraz przeczytajcie jeszcze dwie ksiazki Filipa Ambrii, pierwsza pt. “Alternative”, druga pt. “Alternative Powrot na Ziemie”

  14. Pomóżcie zdecydować:

    1. “Jak przetrwać wśród czarnych dziur. Najzabawniejszy przewodnik po wszechświecie” Dave Goldberg, Jeff Blomquist,
    2. “Ilustrowana teoria wszystkiego. Powstanie i losy Wszechświata”, Stephen William Hawking
    3. “Początek Wszechświata”, John David Barrow
    4. “Nie mamy pojęcia. Przewodnik po nieznanym wszechświecie”, Cham Jorge, Whiteson Daniel

    Ważna jest oprawa graficzna i nie zbyt ciężki tekst.
    Dzięki za pomoc ;)

    1. Wybierałbym między jedynką a czwórką. Tą ostatnią książkę właśnie czytam i w najbliższym czasie będę recenzował. Oprawa graficzna, tj. świetne i naprawdę zabawne rysunki, są zdecydowanie jej najmocniejszą stroną.

      1. Adam,

        Książka “Nie mamy pojęcia” nie jest jeszcze dostępna w sprzedaży? : -) Kiedy można spodziewać się Twojej recenzji?

        pzdr

      2. Super, czekam z niecierpliwością!

        PS A co do biblioteczki – zamierzasz zaktualizować ten dział o większą ilość pozycji? Większość już poleconych przez Ciebie książek przeczytałem, CHCĘ WIĘCEJ!! : -)

        pzdr

      3. Tak tak, zresztą aktualizacja nie dawno miała miejsce. Jeżeli zrecenzowane książki trzymają poziom, staram się je tu dodawać. Natomiast jestem troszkę zaskoczony, bo jeżeli przeczytałeś większość książek z powyższej listy, to czy lektura typu “Nie mamy pojęcia”, nie będzie dla Ciebie zbyt lekka? ;)

      4. Ta książka miałaby być prezentem dla mojej drugiej połówki. : -) Dlatego też czekam na Twoją recenzję, ale po tym co widzę, to ta pozycja będzie idealna dla kogoś, kto chciałby dowiedzieć się czegoś na start.

        Pzdr

  15. O jak zakwiczałam. Od kilku dni ostatkiem sił wzbraniam się przed wejściem na Arosa i kupieniem wszystkich (niemal, bo niektóre mam :P) naraz. Sprawdzian siły woli, o rany. Po cholerę wlazłam w tę zakładkę :D

  16. A zna ktoś może ‘astrofizyka dla zabieganych’ lub ‘nie mamy pojęcia’? Zamierzam je zakupić, lecz jako, że dopiero zaczynam interesować się astrofizyką, nie jestem pewna czy warto. Mam jeszcze pytanie, czy istnieje jakieś technikum bądź profil astronomiczno-fizyczny? Za niecałe dwa lata idę do liceum/technikum. W zespole szkół do którego chodzę, jest biol-chem i mat-fiz. ‘Zakochałam się’ w fizyce, a ‘od dziecka’ interesuję się astronomią więc chciałabym robić coś dalej w tym kierunku.

  17. Cześć Kwantowicze!
    Poradźcie mam 6 letnią córkę, która wykazuje spore zainteresowanie wszechświatem. Odpowiadam jej w miarę prostym językiem na jej pytania i jednocześnie czuję że szybko traci zainteresowanie gdy próbuję jej coś rzetelnie wytłumaczyć. Macie może jakąś pozycję, która opowiadałaby w atrakcyjny sposób o naszym wszechświecie dla takiego bąbla? Myślałem na start o “Wszechświecie w twojej dłoni” ale chcę uniknąć przeintelektualizowania.

    1. Oj, to absolutnie nie dla 6-latki. Ściany tekstu, w dodatku niezbyt zwięzłego. Jeśli już to lepiej coś w stylu “Nie mamy pojęcia”, z dużą masą humoru i świetnymi ilustracjami: https://www.kwantowo.pl/2017/10/21/smieszki-pisza-o-fizyce-recenzja-nie-mamy-pojecia/
      Natomiast poza tym interesuje popularnonaukowa literatura dziecięca i prawdopodobnie najlepsze byłyby lektury w stylu: “Atomowa przygoda profesora Astrokota” i “Profesor Astrokot odkrywa kosmos”. :)

  18. Wiadomo może kiedy biblioteeka zostanie zaktualizowana?

  19. Koniec czasu Nowa rewolucja w fizyce Juliana Barboura – czy warto sięgnąc po tę lekturę- czy ktoś może czytał??

  20. Może warto by też zrobić dział polecanej fantastyki mającej oparcie w nauce? Chociażby “Fundacja” Asimova, czy “Perfekcyjna niedoskonałość” Dukaja były pisane przynajmniej częściowo w celu popularyzacji nauk ścisłych.

    1. +1
      ze współcześniejszych też się coś znajdzie. Chociażby Marsjanin

    2. Tutaj bym polecił książkę Adama Snerga Wiśniewskiego “Robot” – w roku 1975 była wydarzeniem na rynku wydawniczym i do dzisiaj nic nie straciła w swej aktualności, porusza zagadnienia z różnych dziedzin fizyki, kosmologi, humanistyki, filozofii, szczególnie teoria względności życia jest bardzo interesująca i daje do myślenia…

  21. A ja mam pytanie. Chciałbym przeczytać książki o teorii strun, LQG i ciemnej materii. Przy czym, nie żeby to było czyste lanie wody, ale coś ciut bardziej zaawansowanego (przeczytałem Mechanike Kwantową. Teoretyczne minimum Susskinda i jak dla mnie była spoko, może być coś w tym typie). A tak poza tym co myslicie o takich książkach:

    Kosmiczny krajobraz. Dalej niż teoria strun – Susskind, Leonard
    Piękno Wszechświata. Superstruny, ukryte wymiary i poszukiwanie teorii ostatecznej – Greene, Brian
    Hiperprzestrzeń. Wszechświaty równoległe, pętle czasowe i dziesiąty wymiar – Kaku, Michio
    Teoria strun bez tajemnic – Steven S. Gubser
    Trzy drogi do kwantowej grawitacji – Lee Smolin
    W poszukiwaniu SUSY. Supersymetria, struny i teoria wszystkiego – John Gribbin

    Z góry dzięki za pomoc :)

    1. “Hiperprzestrzeń” polecam. Choć oczywiście nie jest to opracowanie naukowe a typowo popularno-naukowe, więc raczej nie jest to coś w rodzaju książek z serii “Teoretyczne minimum”. Jeśli szukasz matematycznych podstaw po Teorię Strun to możesz być rozczarowany.

  22. Czesc

    jestem po lekturze:
    Christophe Galfard, “Wszechświat w twojej dłoni. Niezwykła podróż przez czas i przestrzeń”
    Jorge Cham, Daniel Whiteson, “Nie mamy pojęcia. Przewodnik po nieznanym wszechświecie”

    co teraz?
    myślałem o:
    Kip Thorn, “Czarne dziury i krzywizny czasu. Zdumiewające dziedzictwo Einsteina”
    -ale jest raczej trudno dostępna
    jak się ma do niej:
    Caleb Scharf, “Silniki grawitacji. Jak czarne dziury rządzą galaktykami i gwiazdami” ?
    będzie to raczej uzupełnienie czy powtórka?

    Chciałbym też poczytać Sagana (Kosmos / Błękitna krpoka) ale obawiam się, że treść jest już trochę przeterminowana, co sądzicie?

  23. Byłoby super gdyby pojawiła się “Droga do rzeczywistosci…” Penrose’a. Ciężko to gdziekolwiek znaleźć, więc byłoby tym lepiej gdybyscie mieli ją w sprzedaży. Pozdrawiam :)

  24. Witam wszystkich zakręconych pozytywnie kosmologią, fizyką kwantowa itp. Mnie bardzo interesuje mechanizm działania komputerów kwantowych. Czytam wszystko i słucham wszystkich gdy mają coś do powiedzenia na ten temat. Podzielę się także swoją wiedzą :-)

  25. Dla tych, co chcą zrozumieć istotę Natury i mechaniki kwantowej, polecam książki Krystiana Defera, “ezoFizyka” i “Mag Uberyk” . Jest to podróż poprzez prawa Natury i mechaniki kwantowej bez trzymanki.

    1. To ja dla odmiany przestrzegę przed każdą pozycją “popularnonaukową” utrzymaną w tonie odkrywania “transcendentnej i duchowej natury świata”.

      1. Każdy, kto liznął fizykę sam będzie umiał ocenić, czy ta transcendencja ma sens i podstawy. Postawa na nie, bo nie, jest za to mocno podejrzana i nieszczera.

      2. Źle się zrozumieliśmy. Szukanie duchowości – rzeczy z definicji niematerialnej – w świecie fizyki, operującej właśnie na materii, jest podejściem bezdyskusyjnie nienaukowym. Innymi słowy, możliwie delikatnie zasugerowałem, że książki, które tu wrzuciłeś prawdopodobnie są szkodliwe, a już na pewno nie przysporzą nikomu rzetelnej wiedzy na temat mechaniki kwantowej. Co jak co, ale akurat na tym blogu, rozpowszechnianie tego rodzaju banialuk jest wyjątkowo niemile widziane.

      3. Rozumiem, rozumiem, też uważam, że bajania w stylu New Age są mocno nie poważne. Ale, żeby się wypowiadać autorytatywnie na temat czegoś, w tym przypadku książek, warto by się z nimi zapoznać. Choćby nawet po to, by je w czambuł skrytykować.Pozdrowienia

  26. Panie ADAMIE … Jeśli pan przestanie pisać – zaburzy pan równowagę we wszechświecie … proszę tego pod żadnym pozorem nie robić …zabraniam :)

Comments are closed.