Małe kosmologiczne FAQ
Struktura wszechświata oraz mechanizmy wielkiego wybuchu zawsze wzbudzają wielkie zainteresowanie, i to nie tylko w społeczności fizyków. Wystarczy prześledzić komentarze pod pierwszym lepszym artykułem poświęconym powyższym zagadnieniom, aby zauważyć jakie pytania stale rozpalają ludzką ciekawość. Na szczycie znajdują się niezmiennie zagadnienia podstawowe, dotyczące rozmiaru, wieku i kształtu kosmicznej areny.
Milion wyświetleń i ogłoszenia parafialne
Nauka w mapach #1
Głupota na niedzielę: Podarujmy dziecku życie! [+ zdjęcia poglądowe]
Istnieją trzy drogi postępowania w przypadku dylematu moralnego. Po pierwsze, możemy zadziałać zgodnie z wolą samej osoby zainteresowanej. Po drugie, zgodnie z wolą większości, co zazwyczaj oznacza przyjęcie ogólnie przyjętych norm obyczajowych bądź prawnych. Wreszcie po trzecie, możemy funkcjonować wyłącznie wedle własnych zasad, co bywa równoznaczne z narzucaniem swojego punktu widzenia wszystkim dookoła.
Co znajdziemy na krańcu wszechświata?
Od Księżyca dzieli nas 380 tysięcy kilometrów. Od wystrzelonego czterdzieści lat temu Voyagera 1, jakieś 20 miliardów kilometrów. Najdalej położone, widoczne gołym okiem gwiazdy, migają do nas z dystansu ponad 3 tysięcy lat świetlnych (28 biliardów kilometrów!). A co powiecie na wycieczkę do miejsc oddalonych o trudną do wyobrażenia odległość, kilkudziesięciu miliardów lat świetlnych?
Maturalny lament 2014
Wy też słyszycie to pochlipywanie? Sam nie jestem pewien, czy to łkają umęczeni maturzyści, ich niepocieszeni belfrowie, czy może opinia publiczna, litująca się nad beznadzieją polskiego szkolnictwa.
Zagrajmy w czasoprzestrzenny bilard
Wszyscy słyszeli o paradoksie dziadka. Tym, którzy w jakiś sposób w ogóle go nie kojarzą podpowiadam: próba cofnięcia się w czasie i dokonania mordu na swoim przodku, może okazać się problematyczna. Nie jest to jednak jedyny eksperyment myślowy unaoczniający logiczne zgrzyty związane z gmeraniem w kontinuum. Jedną z najciekawszych wariacji paradoksu dziadka stworzył, przeżywający ostatnio drugą młodość (patrz: firewalle czarnych dziur), prof. Joseph Polchinski.
Historia pewnego zdjęcia
Wszyscy widzieli, ale mało kto zdaje sobie sprawę na co właściwie patrzy. Jedni rozpoznają na zdjęciu tylko twarze Skłodowskiej i Einsteina, nie doceniając jego wagi; wielu innych podejrzewa fotomontaż, nie wierząc w możliwość upchnięcia tak wielkiej ilości IQ w jednym miejscu. Nic z tych rzeczy. Oto pamiątka piątego kongresu Solvaya, jednej z najważniejszych konferencji naukowych XX-wieku.
5 przykrych prawd o studiowaniu
Myśli, które zaraz z siebie wyleję, prawdopodobnie przeszły przez głowę większości osób, mających okazję doświadczyć studenckiej doli. Ale co tam. Z okazji zbliżającego się końca mojej przygody ze szkolnictwem wyższym (a przynajmniej jej fragmentem – ale zostawmy szczegóły), pofolguję sobie i upublicznię kilka refleksji, które w czasie tych kilku lat nie dawały mi spokoju.
Waszej ocenie pozostawiam, w jakim stopniu odzwierciedlają one rzeczywistość.