EagleEye w kosmosie. Największy polski satelita trafił na orbitę

To mały lot dla Falcona, ale wielki skok dla polskiej branży kosmicznej.
Satelita Eagle Eye

Największy i najbardziej zaawansowany polski satelita, EagleEye został właśnie pomyślnie wyniesiony w przestrzeń kosmiczną. Misja rozpoczęła się 16 sierpnia z małą obsuwą o godzinie 20:56, kiedy rakieta Falcon 9 wystartowała z kalifornijskiej bazy Vandenberg. Kilka minut temu, o godzinie 22:14 doszło do separacji i umieszczenia maszyny na orbicie okołoziemskiej.

Zbudowany przez warszawską firmę Creotech satelita EagleEye posiada masę 55 kilogramów i szerokość (po rozłożeniu paneli słonecznych) 150 cm, co czyni go największym tego typu urządzeniem autorstwa polskich inżynierów. Jego konstrukcja opiera się na platformie HyperSat, sprawdzonej już wcześniej przy okazji innych projektów. Komputer pokładowy opracowali specjaliści z Centrum Badań Kosmicznych PAN.

Najważniejszym elementem satelity pozostaje teleskop dostarczony przez firmę Scanway. Posłuży on do mapowania powierzchni Ziemi w zakresie światła widzialnego oraz bliskiej podczerwieni z rozdzielczością 1,2 metra. Jeszcze nie wiadomo, kiedy dokładnie otrzymamy pierwsze fotografie.

Dla mnie osobiście będzie to wydarzenie bardzo specjalne. 12 lat temu, gdy powstawał Creotech Instruments S.A. zapowiedzieliśmy, że firma za cel obrała sobie uzyskanie zdolności do projektowania i produkcji w pełni polskich satelitów. Wtedy nikt w to nie wierzył. A teraz, po wybudowaniu laboratoriów, zaplecza produkcyjnego, a przede wszystkim przyciągnięciu do Creotech doskonałych ludzi, na których barkach spoczęła misja budowy EagleEye, jesteśmy gotowi.

Grzegorz Brona, prezes zarządu Creotech

Maszyna będzie początkowo obiegać Ziemię po orbicie na wysokości 510 kilometrów, po czym nastąpi manewr zejścia do pułapu VLEO (Very Low Earth Orbit) około 350 kilometrów. Na tej orbicie inżynierowie Creotech mają zamiar przejść do testowania możliwości operacyjnych i obrazowania powierzchni planety, sterując misją ze swojego centrum w Warszawie.

Transmisja startu z bazy Vandenberg Space Force.

Mijające wakacje okazały się naprawdę udane dla krajowej branży kosmicznej. Na początku lipca ILR-33 Bursztyn, jako pierwsza polska rakieta przekroczyła linię Kármána, odbywając pionierski lot suborbitalny.

Total
0
Shares
Zobacz też