Nie, jądro Ziemi nie zaczęło kręcić się w odwrotnym kierunku [debunk]

Od ładnych paru lat geolodzy dowodzą, że każda z wewnętrznych warstw naszej planety rządzi się własną, złożoną dynamiką. Rzecz interesująca sama w sobie, ale najwyraźniej nie na tyle, aby przyciągnąć uwagę przeciętnego internauty. Dlatego część portali postanowiła podkręcić wątek, puszczając w obieg newsa, jakoby jądro wewnętrzne Ziemi znudziło się zasadą zachowania momentu pędu i zaczęło sobie wirować w odwrotnym kierunku.

Nie ukrywajmy, że widząc nagłówek o treści „Okazuje się, że metaliczne jądro obraca się wokół własnej osi jak huśtawka, zmieniając kierunek co kilkadziesiąt lat” albo „Jądro Ziemi teraz kręci się w odwrotnym kierunku”, przeciętny czytelnik ma pełne prawo zrozumieć je dosłownie. Może więc pomyśleć, że z kiedy Kula Ziemska wiruje sobie spokojnie z zachodu na wschód, jej żelazno-niklowe serce z jakiegoś powodu wyhamowało i w akcie buntu zaczęło wykonywać obroty w kierunku przeciwnym.

Rzecz jasna do niczego takiego nie doszło.

Zamieszanie ma swoje źródło w nadinterpretacji dwóch artykułów. Pierwszy trafił do Nature Geoscience w styczniu 2023 roku, drugi o dość podobnym wydźwięku został opublikowany w Nature w czerwcu tego roku.

Oba badania dostarczają sejsmologicznych przesłanek świadczących o tym, że poszczególne warstwy Ziemi rotują w nieco innym tempie, a tempo to podlega z czasem pewnym wahaniom. Okazuje się więc, że są okresy, kiedy jądro wewnętrzne naszej planety znajduje się w trybie superrotacji – obrót jądra wokół własnej osi zajmuje mu ciut mniej niż dobę – ale zdarzają się też lata, gdy jądro nieznacznie zwalnia względem wyższych warstw Ziemi.

Graficzne przedstawienie trzech możliwości. 1) Jądro wewnętrzne rotuje szybciej niż wyższe warstwy. 2) Jądro wewnętrzne „zatrzymuje się”, tj. rotuje równo z całą planetą. 3) Jądro ulega „cofnięciu”, czyli po prostu rotuje wolniej niż wyższe warstwy. W ostatnich latach dowiedzieliśmy się, że dochodzi do oscylacji między tymi trzema scenariuszami.

Właśnie w związku z tym fenomenem ekspertom zdarza się mówić o „cofnięciu jądra Ziemi”. I rzeczywiście jest to dość dezorientujące sformułowanie, które łatwo zrozumieć na opak. Opisuje ono bowiem jedynie przesuwanie się jednej warstwy względem drugiej. O ile wcześniej to jądro nieznacznie wyprzedzało płaszcz, o tyle teraz role się odwróciły i to płaszcz rotuje szybciej od jądra. Natomiast z całą pewnością, żadna z części Ziemi ani nie zmieniła kierunku swojego obrotu, ani nie porusza się odwrotnie w stosunku do całego globu.

Ta wieloznaczność pojęć oczywiście nie rozgrzesza w żaden sposób autorów sensacyjnych nagłówków. Dziennikarz powinien rozwiewać ewentualne wątpliwości, a nie pogłębiać je dla zyskania paru dodatkowych kliknięć.

Total
0
Shares
Zobacz też