Polacy nie wierzą w ewolucję

Turbosłowianie ujeżdżali dinozaury

Wreszcie znalazłem trochę czasu, żeby przyjrzeć się bliżej niedawnemu badaniu Eurobarometru. Temu, wedle którego, co czwarty Polak sądzi, że pierwsi ludzie żyli w tym samym czasie co dinozaury, a co trzeci wątpi w teorię ewolucji.

Pod koniec września Eurobarometr opublikował wyniki najnowszego badania statystycznego, dotyczącego Wiedzy i postaw obywateli Europy wobec nauki i technologii, przeprowadzonego na 28 tysiącach respondentów z 27 państw[1]. Rzecz warta uwagi, bo nie dość, że pozwala sprawdzić jak wielu Polaków pozostaje na bakier z nauką, to jeszcze możemy się porównać z obywatelami pozostałych państw Unii Europejskiej. Jednak od razu uprzedzę, że nie mamy tu zbyt wielu powodów do dumy, a w “teście wiedzy” uplasowaliśmy się na piątym miejscu… od końca.

Powiem więcej. Jeśli uznamy wyniki ankiety za miarodajne, to wychodząc na ulicę mamy nawet dwukrotnie większą szansę na zadeklarowanego miłośnika teorii spiskowych, niż przeciętny mieszkaniec sąsiednich Czech lub Niemiec. To daje do myślenia, ale zanim zaczniemy lamentować, rzućmy okiem na konkretne pytania i liczby, przynajmniej te najciekawsze.


Czy jesteś zainteresowany nauką i technologią?

Zainteresowanie nauką

W teorii wygląda to lepiej niż dobrze, bo aż 82% Europejczyków twierdzi, że odczuwa mniejsze lub większe zainteresowanie odkryciami i nowinkami technologicznymi, przy czym aż 33% uważa się za bardzo zainteresowanych. Wynik nieco zaskakujący, choćby dlatego, że jeśli damy wiarę tej statystyce, to więcej ludzi śledzi doniesienia ze świata nauki, niż choćby wiadomości sportowe (według Eurobarometru 65%).

Na drugim biegunie znajdują się osoby “w ogóle niezainteresowane nauką”, stanowiące zaledwie 18% europejskiego ogółu. Tylko w czterech państwach odsetek ten przekroczył 1/4: w Rumunii (28%), we Włoszech (31%), w Bułgarii (33%) oraz – tak, tak – w Polsce (37%).

Czy nauka jest ważna w życiu codziennym?

Czy nauka jest ważna

Średnio co trzeci Europejczyk podpisał się pod poglądem, że wiedza naukowa nie jest istotna w jego życiu codziennym. Tu rozbieżności między poszczególnymi narodami były kolosalne. Kiedy Finowie (16%) i Czesi (16%) zdecydowanie sprzeciwiali się temu twierdzeniu, to już ponad połowa Bułgarów (57%) przyznała, że orientowanie się w meandrach nauki nie jest im potrzebne do funkcjonowania.

A co z nami? Nie znajdujemy się co prawda na szarym końcu, ale wynik na poziomie 47% znów stawia nas znacznie bliżej Bułgarii niż Czech.

Czy kontynenty się poruszają?

Dryf kontynentów

Pora na mięsko, czyli pytania sprawdzające wiedzę ankietowanych. Pierwsze dotyczyło teorii Alfreda Wegenera i dryfu płyt tektonicznych. Poszło nieźle, bo aż 82% Europejczyków nie ma wątpliwości, że kontynenty zmieniają swoje położenie, przy zaledwie 9% głosów sprzeciwu. Wśród Polaków stosunek ten wynosi 72% do 16% – co nie wygląda może tragicznie, ale jednak jest trzecim najsłabszym wynikiem w zestawieniu. Najlepiej wypadli Niemcy, jak przystało na rodaków Wegenera.

Czy ludzka populacja przekroczyła 10 miliardów?

Populacja ludzi

Według Eurobarometru aż 37% Europejczyków sądzi, że nasza planeta mieści już teraz ponad 10 miliardów mieszkańców. W rzeczywistości jest to 7,8 miliarda, a prognozy Banku Światowego mówią o pęknięciu bariery 10 miliardów na początku kolejnego półwiecza.

Błędną odpowiedź zaznaczyło 44% Polaków, co po raz kolejny jest trzecim najgorszym wynikiem, ex aequo z Węgrami.

Czy ludzie żyli wraz z dinozaurami?

Ludzie i dinozaury

Od wymierania kredowego, które położyło kres panowaniu wielkich gadów, do pojawienia się australopiteka, upłynęło przynajmniej 60 milionów lat. Oczywiście nie wszyscy się z tym zgadzają, o czym świadczy choćby działalność The Creation Museum w Kentucky, gdzie odwiedzający mogą oglądać wystawę przedstawiającą Adama i Ewę w towarzystwie dinozaurów. Niestety w datowanie paleontologów zdają się wątpić nie tylko Amerykanie, ale również około 20% Europejczyków.

Polacy znów znajdują się poniżej średniej (28%), chociaż i tak wypadliśmy korzystniej od sześciu innych nacji, zwłaszcza od Włochów (34%) i Rumunów (34%). Na pochwałę zasłużyła natomiast Szwecja, gdzie tylko margines (3%) wierzy, że nasi przodkowie rzucali kamieniami w dinozaury.

Czy obecne zmiany klimatu są zjawiskiem naturalnym?

Zmiany klimatu

Większość denialistów klimatycznych już jakiś czas temu przestało negować sam fakt wzrostu globalnej średniej temperatur, zmieniając strategię na tłumaczenie, iż obserwowane zmiany wynikają z naturalnych cyklów. Innymi słowy, jakieś ludzkie emisje dwutlenku węgla czy metanu nie mają żadnego znaczenia. Z takim ujęciem tematu zgadza się 26% Europejczyków. Raporty fizyków atmosfery odrzuca przede wszystkim wschód kontynentu, zwłaszcza Węgrzy (48%) i Rumuni (47%). Polska okupuje czwarte miejsce od końca z wynikiem 35%.

Czy człowiek powstał w drodze ewolucji?

Człowiek wyewoluował

Wisienka na torcie, czyli stosunek ankietowanych do teorii ewolucji. Na pytanie o to, czy “istoty ludzkie, jakie znamy, rozwinęły się z wcześniejszych gatunków zwierząt”, odpowiedziało twierdząco 67% Europejczyków. Wynik mógłby i powinien być znacznie lepszy, ale w aż czterech krajach mniej niż połowa dorosłych uznaje powstanie człowieka w drodze ewolucji. Ten szczególny popis dali Grecy (48%), Cypryjczycy (48%), Łotysze (39%) i wreszcie Słowacy (mizerne 36%).

My również nie mamy się z czego cieszyć, bo odpowiedzi zgodnej z ustaleniami biologów, antropologów, genetyków i paleontologów udzieliła tylko lekko ponad połowa Polaków (52%). Dla odmiany w Skandynawii czy Irlandii odsetek ten przekracza 80%.

Czy działanie lasera opiera się o skupianie fal dźwiękowych?

Lasery

Aż jedna czwarta badanych (dokładnie 26%) sądzi, że laser korzysta nie ze światła, lecz z dźwięku. Brzmi strasznie, ale naprawdę kompromitujący jest fakt, że najwięcej błędnych odpowiedzi (43%) zaznaczyli Polacy. To tylko kolejny dowód na to, że edukacja fizyczna w naszym kraju leży i kwiczy. Co ciekawe, równie kiepsko wypadli Austriacy (42%), zaś najlepiej Portugalczycy (8%). Warto również zwrócić uwagę na ogrom ludzi, którzy przyznali, że nie znają odpowiedzi / nie mają zdania.

Czy wirusy powstają w laboratoriach w celu ograniczania naszej wolności?

Rząd wypuszcza wirusy

Więcej niż co czwarty mieszkaniec Europy (28%) upatruje w chorobach wirusowych diabolicznego narzędzia, stworzonego w celu kontrolowania naszej wolności. Szczególnie wrogi stosunek do władzy widać na wschodzie oraz południu kontynentu. Przoduje tu Rumunia, Cypr, Bułgaria i Chorwacja, gdzie ponad połowa obywateli podejrzewa polityków i uczonych o intencjonalne rozsiewanie wirusów. W Polsce odsetek ten wynosi 40% i dam sobie uciąć mały palec u nogi, że stale wzrasta.

Czy lek na raka istnieje, ale jest ukrywany?

Ukryte lekarstwo na raka

Jedna z najbardziej popularnych i najmniej logicznych teorii spiskowych mówi, że przebrzydli uczeni już dawno znaleźli panaceum na wszystkie nowotwory, ale je ukrywają przed pacjentami, złowieszczo śmiejąc się z ich zgonów. Taka wizja świata znów jest bliska jednej czwartej Europejczyków (26%) i coś mi mówi, że to ta sama ćwiartka, o której była mowa w poprzednich punktach.

W ukryty przed światem lek wierzy ponad połowa Cypryjczyków i Greków, a także aż 39% Polaków. Zupełnie inaczej rzecz ma się w Skandynawii, gdzie taki pogląd stanowi margines (w Szwecji ledwie 4%).


Raport Eurobarometru zawiera również sporo dokładniejszych liczb, uwzględniających stosunek ankietowanych do polityki, religii, ich wiek, płeć, status społeczny, czy wiedzę. Trudno tu analizować każdą statystykę z osobna, więc ograniczę się do kilku spostrzeżeń.

  • Osoby codziennie korzystające z internetu w każdym pytaniu testującym wiedzę wypadały wyraźnie lepiej od tych korzystających sporadycznie lub w ogóle.
  • Można naigrywać się z jakości współczesnego wykształcenia, ale jednak osoby, które zakończyły naukę na szkole średniej wypadły w teście wiedzy wyraźnie gorzej od ludzi po studiach lub wciąż studiujących.
  • Respondenci określający swoje poglądy jako lewicowe (nienawidzę tych prostych podziałów) z reguły odpowiadały poprawniej od centrystów i kolegów z prawicy.
  • Wyniki ateistów były przeważnie o 15-20% poprawniejsze od zadeklarowanych wierzących. Oczywiście najbardziej było to widać w stosunku do teorii ewolucji, którą uznaje 77% niewierzących, ale już tylko 52% osób religijnych.
  • Wierzący są również o około 20% podatniejsi na teorie spiskowe.
  • Starsi uwielbiają narzekać na głupotę młodych, jednak w przypadku niemal wszystkich pytań, osoby do 24 roku życia radziły sobie lepiej od tych mających 55 lat lub więcej.
  • Nie dziwi ewidentna korelacja między wiedzą a stosunkiem do teorii spiskowych. Zaledwie co dziesiąty ankietowany, który miał 9 lub więcej dobrych odpowiedzi w teście, uważa, że koncerny i rząd czyhają na nasze zdrowie. Z kolei w przypadku tych, którzy zgarnęli mniej niż 5 punktów, statystyki ulegają odwróceniu, zaś wiara w spiski przekracza 80%.

Żeby myśleć o poprawie sytuacji, najpierw trzeba wiedzieć, co szwankuje. Dlatego samą inicjatywę Eurobarometru – dającą choćby ogólny wgląd w aktualną kondycję intelektualną mieszkańców Starego Kontynentu – uważam za niezwykle cenną. Zdobyte wyniki powinny posłużyć rządzącym do gruntownej analizy, wyciągnięcia wniosków i wreszcie do wdrożenia zmian w systemie edukacji i nie tylko. Przynajmniej tak by to wyglądało w utopijnym świecie, do którego nam daleko. W tym rzeczywistym dane prawdopodobnie zostaną zignorowane lub potraktowane jako zabawna ciekawostka[2].

Całość badania oraz 300-stronicowy raport można znaleźć na stronie Komisji Europejskiej.

Badanie wiedzy i postaw Kwantowiczów wobec nauki i technologii

To może mała ankieta wśród czytelników? Sprawdzimy, jak bardzo odstajemy od polskiej i europejskiej średniej. Oczywiście nie mogę nikogo zmusić, aby nie pomagał sobie zewnętrznymi źródłami (jednak o to apeluję, bo i tak pozostaniecie anonimowi), dlatego potraktujmy to raczej jako zabawę, niż poważne badanie. Aha, bezsensem byłoby kopiowanie jeden do jednego pytań z Eurobarometru, dlatego opracowałem własne, ale o podobnym ciężarze gatunkowym.

Kliknij tutaj.

[+]
Total
0
Shares
Zobacz też
Czytaj dalej

Fasadowe uniwersytety

Każdy kto miał, choćby krótkotrwałą styczność, z polskim szkolnictwem wyższym, może długo i soczyście rozprawiać na temat jego…