Jak ciasno jest na ISS?

Po misji SpaceX Crew-1 liczba lokatorów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wzrosła do siedmiu. W jednym z komentarzy padło słuszne pytanie: “Ile oni tam mają miejsca”?

Streszczenie: W chwili obecnej objętość wszystkich modułów ISS wynosi 932 metry sześcienne. W rzeczywistości jednak astronauci mają do swojej dyspozycji około 1/3 tej przestrzeni.

Zacznę od pewnego zaskakującego faktu: ISS w zasadzie nie posiada modułu mieszkalnego z prawdziwego zdarzenia. Nie, żeby projektanci takowego nie przewidzieli. Rolę kosmicznego apartamentu – z sypialnią, prysznicem i meblościanką innymi udogodnieniami – powinien pełnić Habitation Module, z powodzeniem konstruowany do 2006 roku, kiedy to dość niespodziewanie zarzucono projekt. Sytuację próbowali jeszcze ratować Brytyjczycy planujący dwa moduły HEM, ale na zapowiedziach się skończyło. Ostatecznie elementy te nigdy nie trafiły na orbitę, zaś astronauci od lat adaptują do swoich potrzeb pozostałą dostępną przestrzeń.

Obecnie Międzynarodowa Stacja Kosmiczna składa się z szesnastu głównych części. Najprzestronniejsze, jak Kibō Pressurised, Zarya i Zwiezda mierzą po 11-13 metrów długości (porównywalnie do klasycznego autokaru) i ponad 4 metry szerokości. Pozostałe moduły są przeciętnie o połowę krótsze, przy zbliżonej średnicy. Łącznie, gdybyśmy chcieli przespacerować się przez całą Stację – wraz ze wszystkimi śluzami, od krańca do krańca – musielibyśmy pokonać całkiem imponujący dystans około 130 metrów.

Oczywiście moduły służą do różnych zadań i niekoniecznie nadają się do miłego spędzania wolnego czasu. Są tu zarówno orbitalne laboratoria, zwykłe magazyny, jak również porty dokujące. Rolę ściśle mieszkaniową pełnią w najszerszym zakresie dwa moduły: serwisowy Zwiezda oraz młodszy moduł łącznikowy Harmony. W tym pierwszym astronauci mają do dyspozycji m.in. kuchnię, minisiłownię, toaletę oraz dwie prywatne kabiny, w drugim natomiast rozlokowano cztery komory sypialniane.

Astronautka Sunita Williams oprowadza po module Harmony i okolicach.

Podawanie metrażu pokładu w metrach kwadratowych byłoby mocno mylące; w końcu załoga działa w warunkach mikrograwitacji, gdzie sufit równie dobrze może być podłogą. Dlatego NASA woli podawać łączną objętość ciśnieniowych modułów, która na ten moment wynosi 915,6 m3 (932 m3 wliczając eksperymentalny “dmuchany” moduł BEAM). Jest to jednak wielkość teoretyczna. Jeśli uwzględnimy poziom zagracenia Stacji przez zapasy i sprzęt badawczy, faktyczna przestrzeń życiowa skurczy się mniej więcej do 300 m3. Mówimy więc o objętości porównywalnej z wnętrzem czterech autobusów lub jednego Boeinga 747. Sama NASA na swojej stronie porównała gabaryty ISS do “domu z sześcioma sypialniami”.

Czy to dużo? Na pokładzie przebywa od trzech do siedmiu lokatorów (aktualną liczbę możecie monitorować pod wymownym adresem: howmanypeopleareinspacerightnow.com). Przy minimalnej załodze na jednego astronautę przypada nawet 100 m3, przy maksymalnej – ponad 40 m3. Różnica znaczna, ale nawet w tym drugim przypadku astronauci mają zapewniony nie najgorszy komfort życia. Przynajmniej jak na standardy dotychczasowej astronautyki[1].

[+]
Total
0
Shares
Zobacz też
Lądowanie na Jowiszu
Czytaj dalej

Czy można wylądować na Jowiszu?

Jeden z portali popisał się ostatnio nagłówkiem o planowanym przez Chińczyków "lądowaniu na Jowiszu". To oczywiście totalna bzdura, będąca produktem ignorancji redaktora. Warto jednak zadać sobie pytanie, co spotkałoby hipotetyczną misję, która wtargnęłaby daleko w głąb atmosfery gazowego olbrzyma?