"Pan raczy żartować, panie Feynman"

“Pan raczy żartować, panie Feynman!” – konkurs!

Konkurs. Nie byle jaki, bo nagrodę stanowi egzemplarz najsłynniejszej autobiografii napisanej przez naukowca – Pan raczy żartować, panie Feynman! – w odnowionym wydaniu.

Określenie książki Richarda Feynmana mianem klasyka, nie jest najmniejszą przesadą. Nie zliczyłbym wszystkich list, tekstów czy komentarzy, które zawzięcie doradzają zapoznanie się z tym tytułem. Ja również nie będę silił się na oryginalność. Amerykański noblista był bez wątpienia jedną z najbarwniejszych figur XX-wiecznej nauki, przeżył wiele nietypowych przygód, posiadał ogromne poczucie humoru oraz prawdziwy dar pióra. Autobiografia kogoś takiego po prostu nie może być słaba. Jej pierwsze wydanie miało miejsce w roku 1985, a książka niezmiennie bawi, inspiruje, jak również udowadnia, że życie profesora fizyki nie ogranicza się wcale do przesiadywania w laboratoriach i ślęczenia nad publikacjami. Feynman psocił w tajnej placówce Los Alamos, bawił się w łamanie szyfrów, dużo podróżował, poznał (i zirytował) wiele ciekawych osób, tańczył, śpiewał i, rzecz jasna, grał na bongosach. 

[ecko_youtube]HKTSaezB4p8[/ecko_youtube]

Skoro o tym mowa. Chciałem aby dzisiejszy konkurs jakoś nawiązywał do muzycznej pasji Feynmana i był możliwie kreatywny. Oto w czym rzecz. Wasze zadanie polega na ciekawym skojarzeniu tytułu lub fragmentu jakiejś piosenki z motywem naukowym. Bierzecie więc tekst jakiegoś przeboju i przypisujecie go jakiemuś uczonemu, teorii, procesowi czy zjawisku. Przykłady sklecone na szybko:
Mam nadzieję, że łapiecie ideę. Nie przewiduję tu większych ograniczeń, można wybierać utwory polskie i zagraniczne, hity jednego sezonu jak i klasykę. Liczy się właściwie tylko pomysłowość i humor. Oczywiście nie wymagam tworzenia grafik – w zupełności wystarczy forma tekstowa (byle w nawiasie dopisać czego dany fragment dotyczy), zamieszczona w komentarzu pod tym wpisem lub na facebooku. Autorzy najciekawszych mogą liczyć na egzemplarz książki Pan raczy żartować, panie Feynman! Przypadki ciekawego człowieka, w gustownej twardej oprawie, ze wstępem Billa Gatesa. Odrestaurowane wydanie klasyka zawdzięczamy wydawnictwu Znak, które postanowiło w ten sposób przypomnieć o przypadających w tym roku setnych urodzinach oraz o trzydziestej rocznicy śmierci twórcy elektrodynamiki kwantowej.

Skoro wszystko zostało wyjaśnione, zapraszam do zabawy. Komentarze możecie zamieszczać co najmniej do najbliższego wtorku, zaś o wynikach konkursu poinformuję na łamach bloga lub na facebookowym profilu przed końcem przyszłego tygodnia.

Total
0
Shares
Zobacz też
Czytaj dalej

Rozwiązanie feynmanowskiego konkursu

Minęło kilka dni, więc pora zamknąć niedawny konkurs i wyróżnić najbardziej kreatywnych Kwantowiczów świeżutkimi egzemplarzami książki Pan raczy żartować,…
Archiwum nauki
Czytaj dalej

Archiwum nauki

Mikrofon odkurzony, oprogramowanie zaktualizowane, hasło dostępu odkopane. Tak, po czterech latach przerwy znów wrzuciłem coś na YouTube.
Czytaj dalej

Kwantowe rewolucje

Kiedy niedawno zapytałem was (na facebooku) o zdanie na temat nowego adresu bloga, pojawiło się sporo głosów namawiających…