Zauważyłem, że w sieci wala się mnóstwo artykułów uświadamiających ludzi w zakresie poprawnej wymowy nazw obcych trunków, potraw, marek i przedsiębiorstw. Pomyślałem więc, że warto również przekonać się, czy dobrze wymawiamy nazwiska zagranicznych uczonych.
/ Dejwid Atenboroł /
Nie cierpię tego typu końcówek w anglojęzycznych słowach. Skuteczną podpowiedź stanowi nazwa klubu piłkarskiego Middlesbrough F.C.
/ Svant August Arenius /
Jeden z ojców współczesnej chemii. Pochodził ze Szwecji, więc wolałem się upewnić.
/ Ąri Bekerel /
Nazwisko francuskiego odkrywcy promieniotwórczości jest o tyle spopularyzowane, że pochodzi od niego nazwa jednostki w układzie SI: bekerel.
/ Feliks Bloch /
/ Lui de Brojl /
Nazwisko odkrywcy falowej natury elektronu raczej nie sprawi problemu nikomu znającemu język francuski. Posłuchaj jak wymawia to francuski narrator.
/ Satjendra Nat Bołz /
Hinduskiego uczonego kojarzymy chociażby z kondensatem Bosego-Einsteina oraz z nazwą bozonów – czyli cząstek o spinie całkowitym. Osobiście jego nazwisko wymawiałem zawsze jako “Boze”. Poprawną wymowę można usłyszeć w tym dokumencie.
/ Augustę Lui Koszi /
Wybitny francuski matematyk z pierwszej połowy XIX stulecia.
/ Dżejms Czedłik /
Odkrywca neutronu posiada i noblista z 1935 roku. Ładnie to wymawia ten jutuber.
/ Żorż Kuwie /
Ojciec paleontologii przypomina, że w języku francuskim często nie wymawiamy ostatniej głoski.
/ Lieonard Olir /
Legendarny szwajcarski matematyk, autor funkcji beta. Jego nazwisko często wymawiamy po prostu jako “Euler”, ale w oryginale brzmi nieco ciekawiej, co można sprawdzić na Wikipedii.
/ Riczard Fajnmen /
W sumie proste, a jednak Amerykanie lubią zamieniać “e” na “a” lub odwrotnie. Warto posłuchać jak zapowiadany jest twórca elektrodynamiki kwantowej na konferencji w Uniwersytecie Cornella.
/ Leon Fuko /
Każdy kto kojarzy słynne wahadło Foucaulta, powinien wiedzieć jak odczytuje się nazwisko jego twórcy.
/ Marej Gel-Man /
Jeden z największych fizyków cząstek elementarnych. “G” rozpoczynające nazwisko nie dawało mi spokoju. Wymowę można usłyszeć podczas konferencji z okazji 5o-lecia kwarków.
/ Kamillo Goldżi /
Problem z włoskim polega na tym, że nigdy nie wiadomo, które “g” czytać jako “g”, a które jako “dż” (tzn. ja nie mam pojęcia które). Włoch wypowie to tak jak na tym filmie.
/ Kristian Hojhens /
Bardzo prawdopodobne, że nazwisko wielkiego astronoma wymawiasz jako “Hejgens” – i tak też w przekazach medialnych nazywany był lądownik badający Tytana. Jednak Holendrzy wymawiają nazwisko swojego rodaka w inny sposób. Prawdę mówiąc nadal nie jestem pewny co usłyszałem w tym materiale…
/ Iren Żolio-Kiri /
Korci aby pierwszy człon nazwiska córki Skłodowskiej wymówić jako “Dżoliot”. Francuzi wolą inną wersję.
/ Dżerard Kaiper /
Na cześć amerykańskiego astronoma nazwano pas transneptunowych planetoid. Przy okazji dowiemy się więc jak poprawnie czytać Pas Kuipera.
/ Pier Simą de Laplas /
Sylwetka francuskiego matematyka jest chyba tak znana, że z tym nazwiskiem nikt nie ma kłopotu.
/ Luis Liki /
Biolog i paleontolog, który wrzucił pomiędzy Australopiteka i Homo erectusa gatunek Homo habilis. Jego nazwisko dobrze słychać na początku tego filmiku.
/ Żorż Lemetr /
Nazwisko twórcy koncepcji wielkiego wybuchu (a właściwie “pierwotnego atomu”), zawsze sprawiało mi kłopot. Jak to powinno brzmieć słychać w tym francuskojęzycznym materiale.
/ Albert Majkelson /
Wymowa nazwiska współautora eksperymentu Michelsona-Morleya, nie powinna budzić żadnych kontrowersji – a jednak od kilku osób słyszałem już wersję “Mikelson”. Pod tym linkiem można usłyszeć jak wymawia to Neil deGrasse Tyson.
/ Żen-Antua Nole /
Francuski badacz zjawisk elektrycznych, znów nam przypomina o nieczytaniu ostatnich głosek.
/ Hans Orsted /
Gdyby pionier badań nad elektromagnetyzmem pochodził z Niemiec, to pewnie pojawiłoby się tu jakieś “sz”. Jednak mamy do czynienia z Duńczykiem.
/ Rudolf Paiarls /
Brytyjski akcent w amerykańskim Projekcie Manhattan. Znów nie wiadomo co z samogłoskami.
/ Arno Penzies /
Współodkrywca mikrofalowego promieniowania tła ma dość nietypowe, jak na Amerykanina, nazwisko.
/ Ąri Płankare /
Jedno z tych nazwisk, którego wymowy nigdy nie mogę zapamiętać. Czy skonfliktowany z Einsteinem matematyk to “Pąker”? W tym filmiku uczonego wspomina rodowity Francuz.
/ Karl Sejgan /
Podobnie jak przy Feynmanie: każdy zna, każdy słyszał, ale diabeł tkwi w szczegółach. “Sigan”, “Sagan”, “Sajgan”? W tej kompilacji nazwisko astronoma słyszymy przynajmniej kilkunastokrotnie i mam wrażenie, że za każdym razem brzmi odrobinę inaczej.
/ Emilio Segre /
Amerykanie zapewne odczytaliby nazwisko fizyka jądrowego jako “Sedżre”. A Włosi? Najlepiej słychać to w tym wywiadzie.
/ Herard T‑oft /
Holenderskie nazwiska to zło w czystej postaci. Problemem jest już samo imię noblisty, które chciałoby się odczytać jako “Dżerard”. Odpowiedzi udziela ten wywiad dla TEDx Amsterdam.
/ Harold Klejton Jurij /
Krótkie nazwisko odkrywcy deuteru wcale nie jest tak oczywiste jak się wydaje. Tutaj wymawia to jakaś jutuberka.
/ Judżin Wigner /
Ciekawiło mnie, czy z pochodzącego z Węgier fizyka, Amerykanie nie zrobili “Widżnera”. Jak słychać w tym wywiadzie z Edwardem Tellerem, raczej nie.
/ Hideki Jukała /
Zawsze wymawiałem nazwisko fizyka, który wprowadził do nauki mezony, jako “Jukawa”. Zostałem jednak pouczony, że po japońsku brzmiałoby to inaczej. Najlepiej to sprawdzić w tym filmie dokumentalnym.
/ Dżon Arczibald Łiler /
Wielkiego amerykańskiego teoretyka można łatwo przyswoić, przez analogię do słowa “wheel”.
/ Piter Zejman /
Noblista z Uniwersytetu w Lejdzie brzmiałby dobrze jako “Ziman” lub “Ciman”, gdyby nie był Holendrem.
/ Anton Caijlinga /
Obawiam się, że mój niemiecki jest zdecydowanie zbyt prymitywny, żeby poprawnie wymówić nazwisko austriackiego eksperta od splątania kwantowego. Najlepiej posłuchać jak przedstawia się sam profesor.
/ Fric Cwiki /
W porównaniu do powyższego, nazwisko pioniera badań nad ciemną materią brzmi znacznie prościej.
To byłoby na tyle. Zdaję sobie sprawę, że powyższą notkę należy traktować raczej w kategorii ciekawostki niż jakiejś instrukcji bądź poważnych rozważań lingwistycznych. W praktyce i tak większość z nas, nawet jeśli nie spolszcza nazw i nazwisk, to przyjmuje wymowę zaczerpniętą z angielskiego, która przecież nie zawsze odpowiada niemieckim, francuskim, holenderskim czy azjatyckim oryginałom. Tak czy inaczej, dla wiedzy ogólnej, chyba warto sprawdzić jak daleko odbiegamy od pełnej poprawności.

Komentarze