Sonda New Horizons znajduje się już w odległości około 100 milionów kilometrów od głównych celów swojej podróży, czyli Plutona i jego księżyca Charona. Może nie brzmi to zbyt spektakularnie – w końcu nawet minimalna odległość między Ziemią a Marsem wynosi grubo ponad 50 milionów kilometrów – ale i tak każdy kolejny widok uchwycony przez Nowe Horyzonty jest swego rodzaju rekordem i najlepszym, na tę chwilę zdjęciem Plutona. Spójrzmy zatem na najświeższe obrazy, prosto z rubieży Układu Słonecznego.



Progres naszych zdolności obserwacyjnych jest bardzo wyraźny. Wszystkie trzy ekspozycje zostały wykonane za pomocą kamery LORRI. Jak łatwo zauważyć, zaraz po starcie w 2006 roku, z odległości 4–5 miliardów kilometrów nie widzieliśmy za wiele. Filmy z tamtego roku oraz z obecnego miesiąca prezentują się o niebo lepiej i po raz pierwszy pozwoliły ujrzeć coś więcej niż kilka pikseli. Na podstawie uzyskanych danych, astronomowie już ostrożnie mówią na temat kształtu planety karłowatej, jej największych struktur i polarnych czap lodowych.
Na najlepsze musimy jednak poczekać do lipca. Wtedy to New Horizons zbliży się do Plutona na dystans 11 tysięcy kilometrów, a więc znajdzie się aż tysiąc razy bliżej badanego obiektu niż obecnie. Oczywiście zanim misja osiągnie apogeum, temat jeszcze nie raz zostanie poruszony na łamach bloga.



Progres naszych zdolności obserwacyjnych jest bardzo wyraźny. Wszystkie trzy ekspozycje zostały wykonane za pomocą kamery LORRI. Jak łatwo zauważyć, zaraz po starcie w 2006 roku, z odległości 4–5 miliardów kilometrów nie widzieliśmy za wiele. Filmy z tamtego roku oraz z obecnego miesiąca prezentują się o niebo lepiej i po raz pierwszy pozwoliły ujrzeć coś więcej niż kilka pikseli. Na podstawie uzyskanych danych, astronomowie już ostrożnie mówią na temat kształtu planety karłowatej, jej największych struktur i polarnych czap lodowych.
Na najlepsze musimy jednak poczekać do lipca. Wtedy to New Horizons zbliży się do Plutona na dystans 11 tysięcy kilometrów, a więc znajdzie się aż tysiąc razy bliżej badanego obiektu niż obecnie. Oczywiście zanim misja osiągnie apogeum, temat jeszcze nie raz zostanie poruszony na łamach bloga.
-
Kuba
-
JQu